Reklama

'N Sync: The Rolling Stones na rozgrzewkę

Członkowie amerykańskiej grupy 'N Sync byli bardzo mile zaskoczeni, kiedy podczas ich koncertu w Nowym Jorku, na widowni pojawił się Keith Richards, gitarzysta legendarnej formacji The Rolling Stones.

'N Sync przyznali, że Stonesi od zawsze byli ich idolami i dlatego przed każdym koncertem, zanim wyjdą na scenę, słuchają któregoś z albumów Jaggera i spółki. Jest to dla nich niemal rytuał.

Lance Bass, członek słynnego boysbandu, powiedział: "Za każdym razem staramy się słuchać innego albumu. Byliśmy bardzo zaskoczeni, kiedy Keith pojawił się na naszym koncercie ze swoimi dziećmi".

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Guardian | The Rolling Stones
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy