Reklama

Muzykalny olbrzym w "Idolu"

"Uwielbiam twój głos" - ekscytowała się Jennifer Lopez. Obdarzony sporymi gabarytami czarnoskóry Jermaine Jones to jeden z ciekawszych uczestników castingu do amerykańskiego "Idola" w Portland.

W USA trwa obecnie 11. edycja "Idola". Co tydzień przed telewizorami zasiada 17-20 milionów widzów. To duża wyższa oglądalność niż w przypadku zakończonej niedawno pierwszej amerykańskiej edycji "X Factor".

Mierzący 204 cm wzrostu Jermaine Jones muzykę ma we krwi, cała jego rodzina w jakiś sposób jest z nią związana. Pierwsze kroki na scenie stawiał, śpiewając w kościele.

''To dar od Boga, on urodził się po to aby śpiewać'' - mówi Katrice Cornett, matka wokalisty.

''Jestem bardzo dumna z mojego syna, wiem, że mu się uda'' - dodaje.

Reklama

''To mój czas, wiem o tym. Jestem gotowy'' - mówi sam zainteresowany.

Jermaine zaśpiewał ''Superstar'' Lithera Vandross'a. Swoim głosem oczarował wszystkich jurorów, którzy jednogłośnie wydali werdykt - trzy razy tak.

"Uwielbiam twój głos, to dar, ten naturalny sposób, w jaki śpiewasz'' - oceniła Jenifer Lopez.

Zobacz występ Jermaine'a na castingu:


Czytaj także:

Córka Jima Carreya w "Idolu"

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: głos | idole | Idol (tv) | Jennifer Lopez
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy