Michael Bolton zmaga się z chorobą. "Gdy światło życia się wypala, zadajesz sobie pytania"
W rozmowie z magazynem "People", o swojej walce z glejakiem opowiedział Michael Bolton. Wokalista, odnoszący największe sukcesy na przełomie lat 80. i 90., od końca 2023 r. zmaga się z guzem mózgu.

Michael Bolton diagnozę usłyszał pod koniec 2023 r. Lekarze zdecydowali, że wokalista wymaga natychmiastowej operacji. Guza mózgu udało się w pełni usunąć, a od tego czasu amerykański gwiazdor przechodzi rehabilitację (leczenie wpłynęło na jego pamięć krótkotrwałą, mowę i mobilność) i stale monitoruje swoje zdrowie.
Co dwa miesiące piosenkarz przechodzi rezonans magnetyczny, by upewnić się, że nie doszło do nawrotu glejaka (Glioblastoma Foundation podaje, że zdarza się to w ok. 90 proc. przypadków).
Zobacz również:
Michael Bolton walczy z glejakiem
"Gdy stajesz przed takim wyzwaniem, w obliczu takiej choroby, wiedz, że nie jesteś z tym sam. To naprawdę bardzo pomaga, gdy masz świadomość, że nie jesteś sam" - podkreśla Michael Bolton w najnowszej rozmowie z "People".
72-letni wokalista spędza czas w swoim domu w Westport w stanie Connecticut, a towarzyszą mu najbliżsi: córki i wnuki. Obecnie artysta skupia się na pracy głosem w domowych warunkach.
"Co jest najważniejsze? Lekcje życia, miłości i jak najwięcej docenienia. Chcę, żeby wiedziały, jakie są wspaniałe." Artysta w rozmowie podkreślił, że ostatnie miesiące skłoniły go do refleksji nad tym, co w życiu naprawdę ważne.
Kim jest Michael Bolton?
Początki jego muzycznej kariery sięgają połowy lat 70., kiedy to wokalista stanął na czele hardrockowej grupy Blackjack, z którą otwierał amerykańską trasę koncertową samego Ozzy'ego Osbourne'a. Jednak jego pierwsze solowe płyty z muzyką hardrockową ("Michael Bolton" i "Everybody's Crazy") nie przyniosły wielkich sukcesów.
Dopiero mając 34 lata doczekał się pierwszego przeboju. W tamtym czasie zmagał się z trudnościami życiowymi i presją utrzymania rodziny.
Sukces przyniosła też przemiana z rockmana w eleganckiego gentlemana. To wówczas przeszedł poważną metamorfozę swojego wizerunku, gdy skrócił swoje charakterystyczne długie loki. Ścięte włosy oddał na aukcję charytatywną, która przyniosła siedem tysięcy dolarów.
Największe sukcesy wokalista odniósł jako wykonawca pop-rockowych ballad. Na listach przebojów królowały piosenki "When A Man Loves A Woman", "How Am I Supposed to Live Without You", "How Can We Be Lovers?", "Love Is a Wonderful Thing" czy "To Love Somebody". W sumie sprzedał ponad 75 mln płyt - blisko połowa tego wyniku to zasługa "Soul Provider" (1989), "Time, Love & Tenderness" (1991) i "Timeless: The Classics" (1992). Bolton w mediach doczekał się przydomku "Król białego soulu"
Dyskografię Boltona zamyka wydany w 2023 roku album "Spark of Light".