Lana Del Rey pojawiła się na tygodniu mody w Paryżu. Na salony pierwszy raz zabrała męża. Kim jest?
Lana Del Rey rzadko dzieli się w mediach społecznościowych swoim życiem prywatnym. Zdarza się również, że nie promuje na nich nawet swojej muzyki, a wiadomość o wyjściu za mąż zaskoczyła cały świat. Teraz wokalistka zdecydowała się zabrać swojego męża Jeremy'ego Dufrene'a na pokaz mody Valentino w Paryżu. Wciąż niewielu wie, kim jest tajemniczy wybranek gwiazdy.

Lana Del Rey, a właściwie Elizabeth Woolridge Grant, urodziła się 21 czerwca 1985 roku w Nowym Jorku. Jest nie tylko wokalistką i autorką tekstów - kompozytorka może się pochwalić również poetyckim zaangażowaniem, które od wielu lat przemyca w tekstach swoich utworów.
Mąż Lany Del Rey ma ciekawy zawód. Nie jest typowym przewodnikiem wycieczek
Kariera Lany Del Rey szybko nabrała rozpędu. Wszystko dzięki "Video Games", czyli utworze, który zmienił kierunek tego, co popularne i wymagane od artystów. Potem było tylko lepiej - "Born to Die", "Blue Jeans", "National Anthem", "Summertime Sadness" oraz "Young and Beautiful" na stałe umieściły artystkę w panteonie gwiazd, na których następny ruch czekają fani z całego świata. Kolejnym medialnym ruchem Del Rey jest jednak publiczne przedstawienie swojego męża Jeremy'ego Dufrene'a. Para pokazała się razem w Paryżu na tygodniu mody, a internauci już pytają o mężczyznę.
Przypomnijmy, iż Lana Del Rey wzięła potajemny ślub rok temu - 26 września 2024 roku podczas kameralnej ceremonii nad wodami Des Allemandes w Luizjanie. Wokalistka dopiero niedawno podzieliła się na Instagramie materiałami z uroczystości, świętując pierwszą rocznicę wydarzenia.

Jeremy Dufrene jest zawodowym pogromcą aligatorów i przewodnikiem po bagnach Luizjany. Jako przewodnik wycieczek łodzią po bagnach, w czasie których można podziwiać aligatory, Dufrene dba o wrażenia klientów zachwyconych dziką naturą, jak i również dba o ich bezpieczeństwo.
Jak wiemy, jednym z nowych utworów na nadchodzącej płycie piosenkarki będzie "Stars Fell on Alabama", czyli kawałek napisany o mężu piosenkarki, który jest od niej o 10 lat starszy. "Otwieram mój koncert tym utworem. Jeremy jest najważniejszą osobą w moim życiu. Publicznie jest cichy, ale przy mnie rozmawia bez przerwy" - zdradziła Lana w wywiadzie dla "W Magazine".




!["To Kraków tworzy metamorfozy" 2025: całe miasto dumne [RELACJA]](https://i.iplsc.com/000LWLH5XR2YOLUI-C401.webp)


![Variété "Sieć Indry”: Najbardziej literacka płyta roku [RECENZJA]](https://i.iplsc.com/000LCVVZGXGDIJ53-C401.webp)

