Kylie Minogue odwołała koncerty w Europie. Polscy fani są niepocieszeni
Kylie Minogue jest obecnie w trakcie trasy koncertowej "Tension Tour". 16 czerwca miała rozpocząć się europejska część tournee, lecz okazuje się, że występy musiały zostać odwołane. Wśród przystanków była także Polska. W mediach społecznościowych piosenkarki pojawił się przejmujący wpis. Co przekazała australijska gwiazda pop w komunikacie?

Kylie Minogue to bezsprzecznie jedna z ikon światowego popu. Wylansowała przeboje takie jak "Can't Get You Out Of My Head", "I Should Be So Lucky" czy "The Loco-motion". Sprzedała ponad 80 milionów albumów na całym świecie i jest uznawana za jedną z najbardziej dochodowych artystek z Australii w historii. Gwiazda obecna jest na scenie od blisko czterech dekad i wciąż zachwyca pozytywną energią oraz spektakularnymi koncertami.
Australijska księżniczka popu wydała niedawno album "Tension II", a w ramach jego promocji ruszyła w światową trasę koncertową. Europejska część tournee miała rozpocząć się za kilka dni. Wśród przystanków na trasie była także Polska - show miał odbyć się 18 czerwca na Atlas Arenie w Łodzi.
Europejska część "Tension Tour" miała właśnie wystartować. Jednym z przystanków na trasie była Łódź!
Trasa "Tension Tour" według zapowiedzi miała być największym tournee Kylie Minogue od 2011 r. Koncerty wystartowały w ojczyźnie gwiazdy - Australii - a następnie artystka zawitała do Azji, Ameryki Północnej i Wielkiej Brytanii.
Już 16 czerwca Kylie Minogue miała zagrać swój pierwszy koncert w Europie - w Berlinie. Okazuje się jednak, że do występów na Starym Kontynencie nie dojdzie. W mediach społecznościowych wokalistki pojawił się przejmujący wpis, w którym gwiazda ogłosiła, że nie czuje się najlepiej.
Kylie Minogue odwołała koncert w Polsce
W oficjalnym oświadczeniu Kylie Minogue możemy przeczytać, że po zakończeniu brytyjskiej części "Tension Tour" piosenkarka nabawiła się infekcji, która jest wynikiem zapalenia krtani. Australijska artystka przyznała, że starała się dojść do siebie i wyleczyć, lecz lekarze zalecili jej, aby odpoczęła od koncertowania, aby nie narażać swojego głosu.
"Jak niektórzy z was wiedzą, tydzień temu zakończyliśmy brytyjską część trasy 'The Tension Tour'. Udało mi się dotrzeć do mety, ale niestety dopadła mnie infekcja wirusowa (witaj, zapalenie krtani). Starałam się jak mogłam, żeby szybko wyzdrowieć i rozpocząć kolejną część koncertów w poniedziałek, ale obawiam się, że potrzebuję jeszcze kilku dni, by poczuć się na tyle dobrze, żeby wrócić na scenę i dać z siebie wszystko dla was" - napisała Minogue, zwracając się do swoich fanów.
W dalszych słowach artystka wyraziła ogromny smutek z powodu odwołania występów. Zapewniła fanów, że jeśli zdecydują się zachować swoje bilety, to niedługo ustalone zostaną nowe terminy koncertów. "Bardzo, BARDZO mi przykro! Nie mam innego wyjścia, jak tylko przełożyć koncerty w Berlinie, Łodzi, Kownie i Tallinnie. Proszę, zachowajcie swoje bilety - robimy wszystko, co w naszej mocy, by ustalić nowe daty" - czytamy.
Fani są zawiedzeni. Długo czekali na koncert Kylie Minogue w Polsce
Wiadomość o przełożeniu koncertów w Europie była dla fanów bardzo rozczarowująca. Polacy z niecierpliwością czekali na występ australijskiej księżniczki popu, która ostatni raz odwiedziła nasz kraj w 2019 r., w ramach Open'er Festivalu. Mimo wszystko, w sieci pojawiło się wiele słów wsparcia, którymi słuchacze dodali otuchy gwieździe w trudnych chwilach walki z chorobą.
"Kylie życzymy dużo zdrowia i czekamy z niecierpliwością na nowy termin", "Już wszystko zarezerwowane, nocleg opłacony. Szkoda, ale po drugiej stronie też jest człowiek", "Mam nadzieję, że się doczekam i zobaczę Kylie na żywo", "I będzie trzeba odliczać na nowo", "Ponad 8 miesięcy czekania i takie smutne zaskoczenie", "Życzymy Kylie szybkiego powrotu do zdrowia" - czytamy w komentarzach na facebookowym profilu Live Nation, organizatora koncertu Kylie w Polsce.