Kto nie słucha Krawczyka?
W niedzielę, 11 stycznia, Krzysztof Krawczyk był gościem programu "RMF Extra" w radiu RMF FM.
- Nie jestem fanem Krzysztofa Krawczyka. Krawczyk podoba mi się krótko po tym, jak nagra piosenkę. Po dwóch, trzech miesiącach już go nie słucham. U mnie w domu jest zakaz puszczania jego płyt.
O gustach, także muzycznych, nie ma sensu dyskutować. Kłopot w tym, że to są słowa samego Krzysztofa Krawczyka, wypowiedziane na antenie RMF FM.
- O śpiewaniu niewiele wiem. Tyle tylko jak się tworzy dźwięki wysokie i niskie. Przy jednej piosence ludzie chcą się wzruszyć, przy innej zamyślić. Dlaczego? Nie wiem. To jest transcendentalne. Jestem szczęściarzem, że udało mi się przetrwać 45 lat na estradzie. W tym 10 na amerykańskiej tułaczce muzyczno-budowlanej. Dzięki niej nauczyłem się pokory i moje ego nie spuchło. Teraz wszyscy mogą kłuć balon mojego ego, a on i tak nie pęknie, bo jest jak flak - śmiał się artysta.
20 stycznia pojawiła się na muzycznym rynku "nowa" płyta Krzysztofa Krawczyka "Warto żyć". Nowa w cudzysłowie, bo materiał na nią powstał kilka lat temu.
Podczas programu piosenkarz zdradził również pewien wizerunkowy sekret.
- Nie widać mojej siwizny, bo robię sobie balejaż. A panom, którym wychodzą włosy, mogę dać radę, którą przekazał mi jeszcze mój ojciec - aktor: jeżeli na waszych głowach pojawią się plamy, które zaczną świecić w reflektorach, spalcie korek i kiedy wystygnie, zasmarujcie sadzą łysiejące miejsca. To działa. Wszyscy mi podziękujecie.
Zobacz teledyski Krzysztofa Krawczyka na stronach INTERIA.PL.
Sprawdź profil piosenkarza w serwisie Muzzo.pl.