Kończy z internetem. Dla chłopaka
Brytyjska wokalistka Lily Allen zdecydowała się zerwać z internetowymi serwisami społecznościowymi. Wszystko to przez chłopaka gwiazdy.
Lily Allen zbudowała swoją karierę dzięki My Space, by później regularnie korzystać z Twittera. Teraz wokalistka zdecydowała się na zaskakujący ruch i zrezygnowała z uaktualniania swoich profili czy wysyłania wiadomości. Co więcej, gwiazda oddała swojemu chłopakowi, Samowi Cooperowi, laptopa i BlackBerry.
To zaskakujące, gdyż wcześniej piosenkarka podkreślała przywiązanie do serwisów internetowych i uwielbiała w ten sposób komunikować się z fanami. Jednak internet zabierał Lily Allen zbyt wiele czasu, którego już nie starczało na spotkania z partnerem.
"Mój chłopak się naprawdę wkurzył. Powiedział mi: Chcę spędzić trochę czasu z tobą, a jednocześnie w naszym pokoju jest jeszcze z pół miliona ludzi. Powiedziałam mu: Tak. Zamknij się!" - zdradza Lily.
Ostatecznie uczucie okazało się ważniejsze od internetu. Jak donosi "Daily Mirror", Allen zaprzestała blogowania:
"Na początku myśleliśmy, że to żart. Ale od kilku tygodni nie napisała nic za pośrednictwem Twittera. Wcześniej od razu wysyłała odpowiedź. Bez względu na porę dnia czy nocy, zawsze miała ze sobą BlackBerry" - komentuje znajomy wokalistki.
"By się z nią skontaktować, trzeba nagrać się na automatycznej sekretarce. Przestała odbierać telefon. To zaskakujące, ale Sam powiedział jej: Albo ja, albo Twitter. Wybrała jego" - kończy rozmówca "Daily Mirror".
Przeczytaj również:
Zobacz teledyski Lily Allen na stronach INTERIA.PL!