Reklama

Fryderyki w marcu

Wielka Brytania żyje już swoimi Brit Awards, pod koniec lutego zostaną wręczone nagrody Grammy, a my po raz siódmy doczekamy się ceremonii wręczenia Fryderyków, nagród polskiego przemysłu muzycznego. Jak oficjalnie poinformowano, tegoroczna edycja odbędzie się 19 marca na warszawskim Torwarze.

W tym roku Fryderyki zostaną przyznane w 29 kategoriach, a więc w jednej więcej, niż w zeszłym roku. Nową kategorią jest "najważniejsza polska reedycja płytowa".

Podobnie jak w ostatnich latach, o nominacjach i zwycięzcach decyduje Akademia Fonograficzna, składająca się tym razem z 431 osób (artystów, członków Związku Producentów Audio Video i dziennikarzy).

Wciąż nie wiadomo, czy któraś ze stacji telewizyjnych zdecyduje się na transmisję uroczystości. Być może będzie to TV Puls, która w zeszłym roku retransmitowała galę.

Reklama

Transmisja na żywo jest bardzo ważna dla artystów. W zeszłym roku, właśnie z powodu jej braku, na ceremonii nie pojawił się Paweł Kukiz.

Jeśli chodzi o dotychczas przyznane nagrody, to największą liczbą statuetek w swojej kolekcji może pochwalić się Kayah, której udało się już zdobyć ich osiem.

W tym roku zdecydowanym faworytem jest oczywiście grupa Ich Troje. Jej ostatni album "ad.4" sprzedał się już w prawie 750 tysiącach egzemplarzy. Co ciekawe, Michał Wiśniewski i jego koledzy mają szansę zwyciężyć także w tej nowej, dodanej w tym roku kategorii. Jednym z najchętniej kupowanych albumów w naszym kraju w 2001 roku była bowiem reedycja ich płyty "3".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kayah | Ich Troje | Brit Awards | nagrody | Fryderyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy