Reklama

Emma Bunton: Po prostu dorosłam

W poniedziałek, 17 kwietnia, wydany zostanie debiutancki solowy album Emmy Bunton, brytyjskiej wokalistki pop, członkini grupy Spice Girls. Nagrywając płytę "A Girl Like Me" piosenkarka nie zdecydowała się zmienić swojego image'u, a to, że nie jest już "Baby Spice", jest efektem tego, iż dorosła.

W poniedziałek, 17 kwietnia, wydany zostanie debiutancki solowy album Emmy Bunton, brytyjskiej wokalistki pop, członkini grupy Spice Girls. Nagrywając płytę "A Girl Like Me" piosenkarka nie zdecydowała się zmienić swojego image'u, a to, że nie jest już "Baby Spice", jest efektem tego, iż dorosła.

"Chcę, aby ludzie dowiedzieli się w końcu jaka Emma Bunton jest naprawdę. Dzieciaki uwielbiają ten image i cieszy mnie to. To nie jest tak, że nagle się zmieniłam. Myślę, że po prostu dorosłam, to naturalna kolej rzeczy, tak się stało. Nie jestem osobą, która jakoś specjalnie dba o swój wizerunek. Staram się być jak najbardziej naturalna" - powiedziała Emma.

Członkini grupy Spice Girls wyznała, iż bardzo liczy się ze zdaniem swych koleżanek z zespołu i nie inaczej było przy okazji nagrywania tej płyty.

"Wszystkie dziewczyny już słyszały ten album i bardzo mi pomagają. Kiedy powiedziały, że bardzo im się podoba, było to dla mnie bardzo ważne. Byłam taka dumna. Ich opinia jest dla mnie bardzo ważna. Wszystko, co robię, zawsze konsultuję z nimi. To bardzo dobrze, kiedy można zapytać o zdanie kogoś, kto sam ma już to wszystko" - dodała.

Reklama

Przeczytaj wywiad z Emmą Bunton.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spice Girls | Girls | spice | Emma | Emma Bunton | Po prostu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy