Dua Lipa potwierdziła domysły fanów. Podzieliła się radosną wiadomością
Po miesiącach domysłów i spekulacji, Dua Lipa oficjalnie potwierdziła, że przyjęła oświadczyny brytyjskiego aktora Calluma Turnera. W szczerym wywiadzie dla brytyjskiego "Vogue’a" wokalistka po raz pierwszy opowiedziała o zaręczynach, które – jak się okazuje – są owocem głębokiego uczucia i wzajemnego zrozumienia.

Plotki o zaręczynach pojawiły się jeszcze w grudniu 2024 roku, kiedy na Instagramie gwiazdy zauważono błyszczący pierścionek na serdecznym palcu lewej dłoni. Choć fani mieli wątpliwości, dziś wiadomo już na pewno - Dua Lipa przyjęła oświadczyny.
"Tak, jesteśmy zaręczeni. To bardzo ekscytujące" - wyznała wzruszona piosenkarka w rozmowie z "Vogue". Jak zdradziła, decyzja o zaręczynach była naturalnym krokiem w ich relacji, która opiera się na silnym zaufaniu i przyjaźni.
Wokalistka nie kryje też zachwytu nad samym pierścionkiem zaręczynowym, który został zaprojektowany przez Turnera przy udziale jej najbliższych. "Jestem nim zauroczona. To tak bardzo w moim stylu" - przyznała Lipa. Wspólne konsultacje z siostrą Riną i najlepszymi przyjaciółkami sprawiły, że poczuła, iż "osoba, z którą spędzi resztę życia, zna ją bardzo dobrze".
Dua Lipa i Callum Turner: Miłość, która zaczęła się od książki
Związek Dua Lipy i Calluma Turnera przez długi czas rozwijał się z dala od blasku fleszy. Początkowo media zaczęły łączyć ich na początku 2024 roku, gdy piosenkarka pojawiła się na premierze serialu "Masters of the Air" z udziałem aktora.
"To dopiero początek, ale najwyraźniej są na tyle poważnym związkiem, że przyszła na jego wielkie wydarzenie. Była na premierze, by go wspierać" - relacjonował informator magazynu "Page Six".
Później para została zauważona razem m.in. na gali rozdania nagród Grammy. Choć oficjalnie pozowali osobno, to wieczór spędzili już wspólnie, co tylko podsyciło zainteresowanie mediów. Od tamtej pory zakochani nie kryją już swojej relacji - byli widywani razem w Londynie i Los Angeles podczas wspólnych spacerów.
Jak zdradziła artystka, poznali się w londyńskiej restauracji The River Cafe dzięki wspólnej znajomej, Ruth Rogers. Ich rozmowa o literaturze rozpoczęła wyjątkową więź. Przełomowy moment nadszedł, gdy okazało się, że oboje czytają tę samą książkę - "Trust" Hernana Diaza. "To było coś magicznego" - wspomina Lipa.
Ślub? Jeszcze nie teraz
Choć zaręczyny stały się faktem, para nie planuje na razie ślubu. Artystka skupia się na trasie koncertowej, a Turner kontynuuje prace nad swoimi projektami filmowymi.
"Nigdy nie byłam kimś, kto naprawdę myślał o ślubie. Nagle pomyślałam: 'O, co bym ubrała?'" - mówi z rozbrajającą szczerością Dua Lipa.
Zamiast daty ceremonii, dla obojga ważniejsza jest wspólna codzienność i celebrowanie zaręczyn. "To bardzo ekscytujące. Ta decyzja, by się razem zestarzeć, zobaczyć życie i po prostu, nie wiem, być najlepszymi przyjaciółmi na zawsze - to naprawdę wyjątkowe uczucie" - podkreśla gwiazda popu.