Reklama

Doda ucieka do USA?

Poznaj tajne i nieoficjalne plany popularnej piosenkarki!

No i wydało się! Ambicje Doroty Rabczewskiej (24 l.) sięgają znacznie dalej, niż przypuszczaliśmy. Zamiast nadal zbijać kokosy w Polsce, poważnie planuje zwinąć się do USA - pisze dzisiejszy "Super Express".

Jak nieoficjalnie dowiedział się tabloid, pod koniec kwietnia jedna z amerykańskich wytwórni z siedzibą w Nowym Jorku zaproponowała Dodzie nawet... 50 tys. dolarów za nagranie dla siebie taśmy demo!

"Nie interesują nas wytwórnie. Taką umowę może zrobić każdy" - powiedziała "Super Expressowi" menedżerka gwiazdy Maja Sablewska.

Reklama

Jak się okazuje, atak na USA jest jednak przygotowywany. Trwają rozmowy z producentami.

"Owszem, Stany nas interesują, i to bardzo. Ale to musi być strzał w dziesiątkę. Nie wyobrażam sobie półśrodków. Nic jeszcze nie podpisaliśmy, ale propozycji jest mnóstwo!" - dodaje przedstawicielka Dody.

Nic dziwnego, że Rabczewska kręci nosem i przebiera w ofertach, jak może. W końcu w Polsce osiągnęła już niemal wszystko i przez następne lata może już tylko odcinać kupony od swojej sławy - pisze "Super Express".

W USA mieszkają miliony Polaków, którzy kochają Dodę - najlepszym przykładem jest to, jak artystka została przez nich przyjęta, gdy koncertowała za oceanem w 2006 roku - puentuje gazeta.

Czy Waszym zdaniem Doda ma szansę na zagraniczną karierę? Czekamy na opinie i komentarze!

Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Doda | dodaj | piosenkarki | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy