Britney Spears waha się pomiędzy Seleną Gomez a Natalie Portman. Gwiazda myśli nad obsadą filmu biograficznego

Oprac.: Bartłomiej Warowny
Informacje o filmie, skupiającym się na postaci Britney Spears, jej muzycznym dorobku, doświadczeniu, ale i ciemnej stronie sławy, zaczęły dynamiczniej pojawiać się w zeszłym już roku. Po sukcesie książki gwiazdy "The Woman In Me" ujawniono, że lektura w przyszłości będzie miała przełożenie na duży ekran, a zajmie się nią reżyser odpowiedzialny za sukces "Wicked" - Jon M. Chu. Teraz Britney zdradziła, kto według niej powinien się w nią wcielić.

Tajny projekt filmowy o Britney Spears wciąż ewoluuje. Początkowo, tuż po sukcesie książki "The Woman In Me", w której światowa gwiazda opowiedziała historię swojego życia, podejmując tym samym odważne tematy, takie jak sława, wolność, jej brak, macierzyństwo oraz nadzieja, projekt miał być filmem, dopełniającym spisaną opowieść. Z czasem w sieci pojawiły się informacje, jakoby gwiazda pop pracowała nad musicalem, opartym na fikcyjnej fabule.
Selena Gomez czy Natalie Portman? Która z gwiazd najlepiej odwzoruje Britney Spears?
Projektem o życiu Britney Spears zajmie się reżyser Jon M. Chu, który, przy okazji pojawienia się na gali rozdania Złotych Globów, zdradził, na co mogą czekać fani wokalistki.
Tuż po zdobyciu Złotego Globu za osiągnięcia kinowe i kasowe przez film "Wicked", który wyreżyserował Jon M. Chu, twórca przyznał serwisom Billboard i Entertainment Tonight, że po broadwayowskim spektaklu przeniesionym na duży ekran zastanawia się nad kolejnym projektem. Zdradził tym samym, że nie może wiele powiedzieć na temat nadchodzącej, filmowej biografii Britney Spears, ale ujawnił jednocześnie, że gwiazda popu weźmie udział w procesie twórczym.
Jak się okazuje, Jon M. Chu nie rzucił słów na wiatr. Britney Spears chce mieć wpływ na to, kto przedstawi jej życie, zmagania ze sławą, porażki, sukcesy i najlepsze momenty w karierze na dużym ekranie. Gwiazda ogłosiła, że Selena Gomez i Natalie Portman to kandydatki, które potencjalnie mogłyby zagrać ją w filmie biograficznym. Decyzja Spears podzieliła fanów i krytyków - jedni uważają, iż Gomez i Portman to strzał w dziesiątkę, drudzy zaś twierdzą, że Britney powinna zagrać zdecydowanie młodsza, wschodząca gwiazda, która nie ma jeszcze ugruntowanej pozycji w przemyśle. Według nich to właśnie wtedy historia o młodej Britney byłaby najbardziej autentyczna.
Zobacz również:
- Policja przerwała koncert Eda Sheerana. Muzyk zabrał głos w sprawie
- Poniosła klęskę w preselekcjach Eurowizji. Tłumaczy się po latach. "O pewnych rzeczach się wie"
- Po raz drugi odpadła w półfinale "The Voice Senior". Internauci krytykują decyzję Małgorzaty Ostrowskiej
- Nagranie ze ślubu Roxie Węgiel i Kevina Mgleja trafiło do sieci. "Widać, że się bardzo kochają"