Reklama

Britney i Justin w sądzie?

Wygląda na to, że Britney Spears i Justin Timberlake, tworzący do niedawna najpopularniejszą parę w świecie muzyki, wkrótce będą musieli się znów spotkać, tym razem w sądzie. Rozpad związku wpłynął bowiem na zobowiązania słynnej pary wobec fundacji Giving Back.

Jej szef, Marc Pollick, wystąpił do sądu z pozwem o odszkodowanie w wysokości 1.4 miliona dolarów. Zapłacić oczywiście mają Britney i Justin, którzy wcześniej obiecali regularne wpłaty na konto fundacji, ale w związku z rozstaniem zaprzestali przekazywania funduszy i wycofali się z całego przedsięwzięcia, stawiając organizację w dość kłopotliwej sytuacji.

Pollick przyznał, że jest w stanie wycofać pozew, ale tylko pod jednym warunkiem. Spears i Timberlake muszą dokonać jednorazowej wpłaty na konto Giving Back Fund w wysokości 1.1 miliona dolarów.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 'N Sync | sady | Justin Timberlake | justin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy