Beyoncé zaprosiła Miley Cyrus na scenę. To debiut piosenki "II Most Wanted"
Beyoncé wie, jak zrobić dobry show, a udowadniają to wiwatujący fani, którzy wspierają artystkę podczas trasy "Cowboy Carter Tour". Tym razem piosenkarka postanowiła zaskoczyć widzów koncertu i zaprosiła na scenę bliską koleżankę z branży.

Przy zapowiedzi albumu "Cowboy Carter", kiedy to potwierdziły się domniemania o istnieniu utworu "II Most Wanted", fani Beyoncé obstawiali współpracę z Lady Gagą. Spekulowano, iż nadchodzący projekt będzie kontynuacją kultowego "Telephone", jednak nic bardziej mylnego. To właśnie Miley Cyrus wsparła Beyoncé w piosence, a teraz duet wykonał ją pierwszy raz na żywo.
Miley Cyrus z pozą na miarę Beyoncé. Wokalistki zaskoczyły paryską publiczność wspólnym wykonem
Miley Cyrus została pierwszą gościnią na trasie "Cowboy Carter Tour" - piosenkarka pojawiła się w czwartek, 19 czerwca, na paryskim Stade de France, aby po raz pierwszy na żywo wykonać nagrodzony statuetką Grammy duet "II Most Wanted".
Miley Cyrus została zauważona podczas próby dźwięku z Beyoncé, która przygotowywała się do pierwszego z trzech występów we Francji. Wokalistka pewnie wyszła na scenę, zapozowała niczym Beyoncé i sprawiła, że zebrana publiczność oniemiała.
"Powiedziałam jej: 'Nie musimy grać country, my jesteśmy country. Byłyśmy country. Skoro ty jesteś z Teksasu, a ja z Tennessee, tak wiele z nas będzie w tej piosence. To, że mogłam napisać utwór, a nie tylko go zaśpiewać z Beyoncé, było spełnieniem marzeń" - zdradziła Miley Cyrus w wywiadzie z "W Magazine".