Bad Bunny szykuje koncert w Polsce? Fani rozszyfrowali tajemniczy post PGE Narodowego
Czy portorykański gwiazdor wystąpi w Warszawie? W sieci aż huczy od spekulacji, a wszystko przez jedno zdjęcie. Jeśli plotki się potwierdzą, polscy fani latynoskiego popu przeżyją muzyczne lato marzeń.

Na oficjalnym profilu PGE Narodowego pojawiła się niepozorna, ale intrygująca fotografia: dwa plastikowe krzesła na tle pustego stadionu. Dla wielu osób byłby to tylko element codziennego krajobrazu, ale fani Bad Bunny’ego natychmiast wychwycili symbolikę. Krzesła niemal identyczne jak te z okładki najnowszego albumu artysty - "Debí Tirar Más Fotos" - wywołały lawinę domysłów o możliwym koncercie w Polsce.
Choć oficjalnego potwierdzenia ze strony artysty ani organizatorów jeszcze nie ma, internetowa społeczność nie ukrywa podekscytowania. Na platformie X (dawniej Twitter) dyskusja przybiera na sile, a entuzjastyczne komentarze fanów jasno pokazują: Polska czeka na Bad Bunny’ego.
Bad Bunny - król latynoskiego trapu
Bad Bunny, a właściwie Benito Antonio Martínez Ocasio, na początku stycznia 2025 roku wydał swój szósty album studyjny - "Debí Tirar Más Fotos" ("Powinienem był zrobić więcej zdjęć"). Krążek ukazał się nakładem Rimas Entertainment i zawiera 17 utworów, w tym takie hity jak "Baile Inolvidable", "Nuevayol" czy tytułowe "DTMF".
Płyta to eklektyczna mieszanka reggaetonu, hip-hopu, elektroniki i elementów portorykańskiego folku. Fani znajdą tu zarówno imprezowe brzmienia, jak i nostalgiczne, bardziej osobiste utwory. Bad Bunny udowadnia, że potrafi łączyć rozrywkę z głębszym przekazem.
Rozwój kariery Bad Bunny'ego
Urodzony 10 marca 1994 roku w Bayamón, Bad Bunny rozpoczął karierę publikując utwory w serwisie SoundCloud. Przełom przyszedł w 2016 roku, kiedy zwrócił na siebie uwagę DJ-a Luiana. Od tamtej pory jego kariera eksplodowała. Współpracował z gigantami światowej sceny - Cardi B, Drakiem, a także zdobył trzy nagrody Grammy.
Jego klipy osiągają milionowe wyświetlenia, a utwory viralowo rozchodzą się po TikToku, trafiając do szerokiego grona odbiorców.
Okładka albumu Bad Bunny'ego jak wehikuł czasu
Wokół okładki "Debí Tirar Más Fotos" narosło wiele interpretacji. Artysta przedstawia na niej dwa plastikowe krzesła - proste, codzienne, a jednak mocno symboliczne. Dla wielu fanów to wyraźne nawiązanie do dzieciństwa, młodzieńczych lat i wspomnień z ciepłych dni spędzonych w ogrodzie czy na podwórku.
Motyw okładki poruszył użytkowników sieci - wielu z nich zaczęło dzielić się osobistymi historiami i refleksjami. "Te krzesła to całe moje lato 2004", "Pachnie wspomnieniami i lemoniadą" - piszą w komentarzach. Bad Bunny nie tylko gra, ale też porusza emocje - trafiając w czułe punkty globalnej pamięci zbiorowej.