Reklama

Backstreet Boys otworzą hotel?

Członkowie amerykańskiej grupy Barckstreet Boys mają zamiar pójść w ślady U2 i otworzyć w Stanach Zjednoczonych własny hotel. Jak na razie realizacja tego planu zatrzymała się na wyborze odpowiedniej lokalizacji.

Bono i koledzy mają swój "The Clarence Hotel" w Dublinie, a Nick Carter, Kevin Richardson, Howie Dorough, Brian Littrell i AJ McLean jak na razie przeglądają różnego rodzaju projekty i propozycje w różnych miastach w USA.

Te trzymane jak dotąd w sekrecie plany, ujawnił Kevin podczas poniedziałkowego spotkania z władzami miasta Huntsville, w Alabamie. "W tym mieście jest naprawdę miła rada miejska. Myślę, że jest to bardzo dobra lokalizacja dla naszego hotelu. Ludzie wreszcie zobaczą, że nie tylko śpiewamy i tańczymy, ale mamy także mózgi" - powiedział Richardson.

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: U2 | Backstreet Boys | hotel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy