Reklama

Alicia Keys: Nigdy nie chciałam być drugą Mariah Carey

Alicia Keys, młodziutka amerykańska wokalistka, która podbiła listy przebojów na całym świecie utworem "Fallin'", przyznała niedawno, iż była bliska zrezygnowania z wydania płyty. Okazało się bowiem, że jej wytwórnia płytowa starała się zrobić z niej na siłę drugą Mariah Carey.

Alicia twierdzi, że szefowie wytwórni Columbia nie byli zadowoleni z jej wizerunku i muzyki, którą chciała zamieścić na swoim debiutanckim albumie "Songs In A-Minor" i niewiele brakowało, by zrezygnowała w ogóle z jego nagrania. Skończyło się tylko na rozwiązaniu kontraktu.

"To było bardzo frustrujące. Chcieli ze mnie zrobić klona Mariah Carey albo Whitney Houston. Nie byłam takim czymś w ogóle zainteresowana, chciałam po prostu być sobą. Tak zostałam wychowana - mam robić to, co lubię i walczyć o swoje zasady. Dlatego też miałam problemy ze swoją poprzednią wytwórnią. Chcieli mnie zmienić, a ja nie mogłam się na to zgodzić" - powiedziała Alicia.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alicia Keys | Mariah Carey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy