In Defiance Of Existence - Old Man's Child

Po ponad trzech latach przerwy Galder doszedł do wniosku, że czas najwyższy wydać nową płytę Old Man's Child. Zaszył się więc w słynnym studiu Fredman i zarejestrował tam dziewięć kompozycji, które złożyły się na album "In Defiance Of Existence". Galder sam wziął na siebie obowiązki producenta, posiłkując się Fredrikiem Nordströmem (In Flames, Arch Enemy, At The Gates), który pełnił funkcję inżyniera dźwięku.
Galder zawsze miał problemy ze znalezieniem odpowiedniego perkusisty. Być może dlatego postanowił namówić do współpracy swego kolegę z Dimmu Borgir Nicka Barkera. Sam zaśpiewał, zagrał na klawiszach, gitarze i gitarze basowej. Solówki to popis Jardara, a także Gusa G. z zespołu Dream Evil, który pojawia się na płycie w charakterze gościa.
Płyta "In Defiance Of Existence" pod względem brzmienia jest bardziej wypolerowana od swojej poprzedniczki, "Revelations 666 - The Curse Of Damnation", ale kompozycyjnie nawiązuje bardziej do początków Old Man's Child. Zresztą sam Galder powiedział, że w studiu nagrał też takie riffy, które wymyślił w czasach albumu "Born Of The Flickering". Zanim usłyszymy Galdera na nowej płycie Dimmu Borgir możemy nacieszyć uszy porcją solidnego, symfonicznego black metalu, który znalazł się na najnowszej propozycji Old Man's Child.