Ryszard Rynkowski zawiesza działalność koncertową. Menedżer zabrał głos
Po śmierci żony Ryszard Rynkowski wycofuje się z życia publicznego. Jesienna trasa koncertowa, która miała ruszyć w październiku, nie dojdzie do skutku - wszystkie występy przeniesiono na wiosnę. Artysta, który zmaga się z teraz z trudnościami, zawiesza działalność do 2026 roku.

18 września 2025 roku w Brodnicy zmarła Magdalena Edyta Rynkowska, żona Ryszarda Rynkowskiego. Miała 52 lata. Para była małżeństwem od 2006 roku, a dwa lata później na świat przyszedł ich syn.
Dla artysty, który już wcześniej doświadczał trudnych momentów w życiu prywatnym, była to strata nie do opisania. W obliczu żałoby Rynkowski zdecydował o wstrzymaniu wszystkich planów zawodowych.
"Koncert w Warszawie się nie odbędzie. Wszystkie październikowe występy przenieśliśmy na wiosnę" - potwierdził w rozmowie z Faktem menadżer artysty, Bogdan Zep.
Trasa miała obejmować siedem polskich miast: Warszawę, Włocławek, Piotrków Trybunalski, Radom, Kwidzyn, Piłę i Poznań.
Słowa wsparcia od przyjaciół
Śmierć żony Ryszarda Rynkowskiego poruszyła nie tylko fanów, lecz także środowisko artystyczne. Jednym z pierwszych, którzy publicznie zabrali głos, był Jacek Cygan, wieloletni przyjaciel i autor wielu przebojów Rynkowskiego. W poruszającym wpisie na Instagramie wspomniał zmarłą Edytę Rynkowską:
"Kochani, są takie chwile w życiu człowieka, kiedy myśli się o tych, którzy odeszli. Parę lat temu albo wczoraj. (...) Ale dziś myślę nie tylko o nim. Myślę o Edycie Rynkowskiej" - napisał Cygan.
Ich przyjaźń trwała od lat 80., kiedy wspólnie tworzyli takie utwory jak "Dziewczyny lubią brąz" czy "Szczęśliwej drogi, już czas". Cygan wielokrotnie podkreślał, że Rynkowski to "człowiek z sercem na dłoni, ale też wrażliwy i zmagający się z losem".
Kolejne problemy Rynkowskiego
Trudny okres w życiu Ryszarda Rynkowskiego nie ogranicza się tylko do osobistej tragedii. Kilka miesięcy wcześniej, 14 czerwca 2025 roku, muzyk uczestniczył w kolizji drogowej w drodze na festiwal w Opolu. Jak ustaliła policja, prowadził samochód, mając około 1,6 promila alkoholu we krwi.
Podczas manewru wyprzedzania jego volkswagen uderzył w bok innego pojazdu, zmuszając kierowcę do gwałtownego zjazdu z drogi. Rynkowski oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak wkrótce został zatrzymany.
Prokuratura Rejonowa w Brodnicy skierowała akt oskarżenia do sądu. Artyście grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od trzech do piętnastu lat.
Ryszard Rynkowski nie raz wracał po upadku
Ryszard Rynkowski to jeden z najpopularniejszych wokalistów polskiej sceny lat 80. i 90. Były członek zespołu Vox, później solista znany z takich przebojów jak "Wypijmy za błędy", "Za młodzi, za starzy" czy "Dary losu". Jego twórczość łączyła melodyjność z refleksją, dzięki czemu zdobył serca kilku pokoleń słuchaczy.
Nie po raz pierwszy jednak życie zmusza go do przerwy. W 2016 roku media szeroko opisywały dramatyczne wydarzenia, gdy artysta trafił do szpitala po próbie samobójczej. Później wrócił na scenę, mówiąc otwarcie o walce z depresją i uzależnieniem.
Dziś wielu fanów wierzy, że także tym razem znajdzie w sobie siłę, by powrócić.
Najbliżsi współpracownicy muzyka zapewniają, że Ryszard Rynkowski nie rezygnuje z występów, ale potrzebuje czasu, by dojść do równowagi.
Jak mówi jego menadżer, powrót na scenę nastąpi najwcześniej wiosną 2026 roku, kiedy artysta będzie gotowy emocjonalnie.








