Paris Jackson w ogniu oskarżeń. Córka króla popu kontra wykonawcy testamentu ojca
Burza wokół nazwiska Jackson znów przybiera na sile. Paris Jackson pozwała wykonawców testamentu swojego ojca, Michaela Jacksona, zarzucając im nadużycia finansowe i brak przejrzystości w zarządzaniu majątkiem króla popu. W odpowiedzi prawnicy, którzy od lat stoją na straży spuścizny artysty, przedstawili własną wersję wydarzeń. Ich zdaniem córka piosenkarza nie tylko mija się z prawdą, ale sama jest jedną z największych beneficjentek imperium, które powstało po śmierci jej ojca.

Konflikt rozpoczął się w połowie roku, gdy Paris Jackson złożyła pozew przeciwko wykonawcom testamentu Michaela Jacksona - Johnowi Brance i Johnowi McClainowi. Córka artysty oskarżyła ich o nieuzasadnione wypłacenie ogromnych premii prawnikom współpracującym z majątkiem. W centrum sporu znalazła się kwota 625 tysięcy dolarów, którą trzy kancelarie miały otrzymać w ramach wynagrodzenia za "niezarejestrowany czas pracy".
Adwokaci Paris wskazywali, że transakcja była nie tylko niezgodna z decyzją sądu spadkowego, ale również pozbawiona jakiegokolwiek uzasadnienia. W odpowiedzi wykonawcy testamentu odrzucili zarzuty, argumentując, że premie te były "zapłatą za nadzwyczajne usługi i niezwykłe wyniki". W oficjalnych dokumentach złożonych 9 października napisali: "Premie nie są nagrodą, lecz zapłatą za nadzwyczajne usługi. Podlegają zatwierdzeniu przez sąd spadkowy, więc nie można mówić o nadużyciu."
Wykonawcy dodali również, że omawiane premie to niewielka kwota w porównaniu z przychodami, jakie przynosi majątek artysty. W roku 2018 cała spuścizna Jacksona miała zarobić niemal 300 milionów dolarów.
Paris Jackson - główna beneficjentka fortuny
Największe kontrowersje wywołały jednak najnowsze dane ujawnione przez wykonawców testamentu, z których wynika, że sama Paris Jackson miała już otrzymać około 65 milionów dolarów z majątku ojca. W odpowiedzi na jej pozew prawnicy stwierdzili, że córka piosenkarza "jest jedną z największych beneficjentek zarządzanego przez nich imperium". W dokumentach czytamy: "Niewielu odniosło tyle korzyści z pracy wykonawców co sama Paris. Nigdy nie otrzymałaby takich pieniędzy, gdybyśmy prowadzili sprawy tak, jak robi się to w typowych przypadkach spadkowych."
To nie wszystko. Wykonawcy przypomnieli, że w momencie śmierci Michaela Jacksona w czerwcu 2009 roku jego majątek był zadłużony na ponad pół miliarda dolarów. Dzięki ich decyzjom, inwestycjom i umiejętnemu zarządzaniu prawami autorskimi, zadłużony spadek przekształcono w aktywa warte obecnie około dwóch miliardów dolarów. "Z pustego i zadłużonego majątku stworzyliśmy potężne imperium muzyczne, które dziś przynosi setki milionów dolarów zysku rocznie" - podkreślają w oficjalnych oświadczeniach.
Dziedzictwo Jacksona w cieniu długów
Po śmierci króla popu jego dzieci - Prince, Paris i Bigi - stały się jedynymi spadkobiercami. Choć wydawało się, że fortuna Jacksona zapewni im spokojne życie, w rzeczywistości była ona obciążona długami wobec ponad 60 wierzycieli. Dopiero decyzje wykonawców testamentu i podpisane umowy licencyjne pozwoliły odbudować markę Michaela Jacksona jako jednego z najbardziej dochodowych artystów pośmiertnie.
Dziś jego nazwisko wciąż generuje milionowe przychody, a prawa do katalogu muzycznego są wyceniane na miliardy dolarów. Mimo to w rodzinie Jacksonów nie brakuje napięć i wzajemnych oskarżeń. Eksperci cytowani przez magazyn People nie mają wątpliwości: "To już nie spór rodzinny, to walka o władzę nad muzycznym dziedzictwem wszech czasów."
Paris między muzyką a sądem
Choć Paris Jackson zbudowała własną karierę muzyczną, często musi zmagać się z ciężarem nazwiska, które nosi. W ostatnich miesiącach starała się promować nowy materiał i występować na żywo, jednak to nie płyta, a pozew przeciwko wykonawcom testamentu przyciągnął uwagę mediów. Proces, który toczy się przed sądem w Los Angeles, może potrwać wiele miesięcy.
Sądowe przesłuchania zaplanowano na październik, a obserwatorzy spodziewają się, że żadna ze stron nie ustąpi bez walki. Dla Paris to nie tylko kwestia pieniędzy, ale również przejrzystości i kontroli nad spuścizną ojca. Dla wykonawców testamentu - obrona reputacji i dowód na skuteczność ich wieloletniego zarządzania majątkiem, który z długów uczynił finansowe imperium.




!["To Kraków tworzy metamorfozy" 2025: całe miasto dumne [RELACJA]](https://i.iplsc.com/000LWLH5XR2YOLUI-C401.webp)


![Variété "Sieć Indry”: Najbardziej literacka płyta roku [RECENZJA]](https://i.iplsc.com/000LCVVZGXGDIJ53-C401.webp)

