Ozzy Osbourne zdradził, co planuje po ostatnim koncercie. "Nie chcę umrzeć"
Ozzy Osbourne obecnie szykuje się do swojego ostatniego koncertu w karierze. Legendarny wokalista zdradził, co planuje po pożegnalnym występie Black Sabbath.

Pożegnalny koncert Black Sabbath "Back To The Beginning" zaplanowany jest na 5 lipca 2025 roku. Kultowa grupa wystąpi na stadionie Villa Park w Birmingham. Na scenie towarzyszyć będzie im wiele światowych gwiazd takich jak Metallica, Slayer, Pantera, Alice In Chains, Gojira, Anthrax, Billy Corgan ze Smashing Pumpkins, Guns N’ Roses czy KoRn.
Ozzy Osbourne zdradził, co zamierza robić po ostatnim koncercie
W niedawnej rozmowie z "The Guardian" muzyk przyznał, że gdy zakończy swoją przygodę z muzyką, planuje poświęcić swój czas najbliższym: "Przez ponad 50 lat żyłem w trasie. Nie palę już zioła ani nie prowadzę życia gwiazdy rocka. Stałem się domatorem. Nie wychodzę. Nie przesiaduję po barach. Nie piję. Co więc mnie czeka? Pora spędzić czas z wnukami. Nie chcę umrzeć w jakimś pokoju hotelowym. Chcę spędzić resztę życia z moją rodziną".
Osoburne zaznaczył, że są jednak czynności, których absolutnie nie znosi: "Nienawidzę chodzić na zakupy z żoną. Po pół godzinie mam ochotę dźgnąć się w kark".
Warto zaznaczyć, że podczas pożegnalnego koncertu Ozzy Osbourne na scenie pojawi się tylko chwilowo. Muzyk zmaga się z chorobą Parkinsona oraz poważnymi urazami kręgosłupa i szyi. Mimo intensywnych treningów przed występem, stan zdrowia artysty pozostawia wiele do życzenia.