Polacy wciąż w grze. Trzeci etap Konkursu Chopinowskiego z trzema rodzimymi pianistami
Po tygodniach intensywnych przesłuchań i nieprzespanych nocy, XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina wchodzi w kluczową fazę. Jury wyłoniło dwudziestkę półfinalistów, a wśród nich - trzech reprezentantów Polski. Dla Piotra Alexewicza, Piotra Pawlaka i Yehudy Prokopowicza to moment prawdy, ale też szansa na zapisanie się w historii jednego z najważniejszych konkursów pianistycznych świata.

Wieczór 12 października w Filharmonii Narodowej był pełen napięcia. Sala Lustrzana, zwykle kojarzona ze spokojem i skupieniem, tym razem buzowała od emocji. Ostatni uczestnik drugiego etapu, Amerykanin William Yang, zagrał dopiero po 21:00, a na werdykt czekano niemal do północy. Gdy wreszcie pojawili się przewodniczący jury Garrick Ohlssonoraz dyrektor konkursu Artur Szklener, publiczność wstrzymała oddech.
"Mamy 20 nazwisk w III etapie. Bardzo ekscytujące" - ogłosił Ohlsson, witany brawami i westchnieniem ulgi.
Tym samym zakończył się etap, który dla wielu młodych pianistów był już samym w sobie ogromnym wyróżnieniem. Z początkowych 84 uczestników do półfinału przeszło 20 artystów, reprezentujących 9 krajów.
Kto zagra w trzecim etapie Konkursu Chopinowskiego?
Lista półfinalistów prezentuje się następująco:
Piotr Alexewicz (Polska)
Kevin Chen (Kanada)
Yang (Jack) Gao (Chiny)
Eric Guo (Kanada)
David Khrikuli (Gruzja)
Shiori Kuwahara (Japonia)
Hyo Lee (Korea Południowa)
Hyuk Lee (Korea Południowa)
Tianyou Li (Chiny)
Xiaoxuan Li (Chiny)
Eric Lu (USA)
Tianyao Lyu (Chiny)
Vincent Ong (Malezja)
Piotr Pawlak (Polska)
Yehuda Prokopowicz (Polska)
Miyu Shindo (Japonia)
Tomoharu Ushida (Japonia)
Zitong Wang (Chiny)
Yifan Wu (Chiny)
William Yang (USA)
Dla polskiej publiczności to powód do dumy - w gronie 13 naszych reprezentantów, którzy rozpoczęli konkurs, trzech utrzymało się w rywalizacji do półfinału.
Muzyka Chopina - test charakteru
Trzeci etap, zaplanowany w dniach 14-16 października, będzie dla pianistów szczególnym sprawdzianem. To właśnie teraz zabrzmią sonaty i mazurki, które - jak twierdzą jurorzy - najbardziej odsłaniają duszę wykonawcy.
Juror Krzysztof Jabłoński nie ukrywał surowej oceny:
"Z walcami było fatalnie, poloneza prawdziwego ja właściwie nie słyszałem. Mazurki to ten sam rodzaj testu. Nie ma lepszej recepty na wygranie nagrody za mazurki jak czytanie uważnie tekstu kompozytora. A z tym jest najgorzej" - mówił w rozmowie z Polskim Radiem.
Najlepszy wykonawca mazurków otrzyma tradycyjną Nagrodę Polskiego Radia, jedno z najbardziej symbolicznych wyróżnień tego konkursu.
Kontrowersje i niedosyt po drugim etapie
Choć emocje po ogłoszeniu wyników wciąż nie opadły, nie brakuje głosów krytyki. Pianista i pedagog Marek Brachazwraca uwagę, że poziom tegorocznej edycji jest niezwykle wysoki, ale decyzje jury mogły rozczarować część publiczności.
"Objawiło się wiele ciekawych osobowości artystycznych. Żałuję, że niektórzy bardzo obiecujący uczestnicy nie zostali zakwalifikowani do drugiego etapu. Należy jednak pamiętać, że werdykt to efekt pracy kilkunastoosobowego jury" - powiedział w rozmowie z Onetem.
Wśród pianistów, których brak szczególnie odczuli melomani, wymieniani są Mateusz Krzyżowski, Mateusz Dubiel i Mana Shoji. Dziennikarz TVP Kultura Mateusz Baran zauważył z kolei, że "w kuluarach mówi się, iż do drugiego poziomu trafiło zdecydowanie za mało Polaków".
Muzyka dla wszystkich
Wszystkie przesłuchania konkursowe można śledzić bezpłatnie. Transmisje dostępne są na kanale YouTube Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, stronie chopincompetition.pl, w TVP Kultura, TVP VOD, a także w Programie 2 Polskiego Radia i w Radiu Chopin.
Rzecznik prasowy konkursu, Aleksander Laskowski, podkreśla, że transmisje mają także wymiar edukacyjny:
"My rzeczywiście zapewniamy najwyższą jakość, reszta zależy od odbiorcy. Często bywa tak, że ktoś zaczyna z ciekawości na małych słuchawkach, a potem przełącza się na lepszy sprzęt, żeby w pełni doświadczyć muzyki. To też spełnia funkcję edukacji artystycznej" - powiedział w rozmowie z Onetem.
Walka o złoty medal i 60 tysięcy euro
Ostateczne rozstrzygnięcie poznamy w nocy z 20 na 21 października. Zwycięzca otrzyma 60 tysięcy euro i złoty medal, a także tytuł laureata XIX Konkursu Chopinowskiego. To nie tylko nagroda finansowa, ale także - dla wielu pianistów - przepustka do międzynarodowej kariery.
Konkurs, który od 1927 roku niezmiennie odbywa się w Warszawie, wciąż pozostaje jednym z najważniejszych symboli polskiej kultury muzycznej. Dla uczestników to nie tylko rywalizacja, ale także spotkanie z dziedzictwem Chopina - artysty, którego muzyka nadal uczy wrażliwości, pokory i odwagi.









