Nie żyje Rodney Price. Był "niedocenianym geniuszem"

Brytyjski producent muzyczny Rodney Pryce, uważany za jednego z najważniejszych twórców muzyki grime zmarł po długiej walce z poważnymi problemami zdrowotnymi. O śmierci muzyka poinformowała jego rodzina.

Nie żyje Rodney Pryce
Nie żyje Rodney PryceInstagram @terrordanjahmateriał zewnętrzny

Rodney Pryce znany szerzej jako Terror Danjah jest dla historii i rozwoju grime'u istotną postacią. Gatunek muzyczny znacząco zyskał na popularności na początku XXI w. w Wielkiej Brytanii. Twórczość Pryce'a wyróżniała się na tamtejszej scenie i umożliwiła mu współpracę z artystami takimi jak Wiley Kano czy Dizzee Rascal.

Terror Danjah nie żyje.

Informacja o śmierci muzyka zszokowała brytyjską scenę muzyczną. Artyści oddawali mu hołd w mediach społecznościowych oraz doceniali jego wkład, talent i wsparcie, jakie oferował młodym muzykom. Kevin Martin znany lepiej jako The Bug zaznaczył, jak ważną rolę Pryce odegrał na grime'owej scenie i nazwał go "niedocenianym geniuszem".

Swoją przygodę z muzyką Terror Danjah rozpoczął pod koniec lat 90. Inspirowała go kultura soundsystemów oraz muzyka Public Enemy i producenta Timbalanda. Początkowo tworzył jako członek kolektywu Reckless Crew, jednak na popularności zyskał dołączając do kultowej grupy Nasty Crew. Pryce znany był również z łączenia grime'u z elementami R&B, czego efektem był m.in. utwór "So Sure" z 2005 roku wykonany we współpracy z Sadie Amą.

W 2019 roku doznał poważnego udaru, który odbił się na jego zdrowi. Muzyk przez pewien okres czasu leżał w stanie krytycznym w śpiączce, udało mu się jednak wrócić do zdrowia. W tym samym roku wydał jeszcze album "Invasion" oraz EP "Red Flag", będące jednymi z jego ostatnich wydawnictw.

Na ten moment dokładna przyczyna śmierci nie jest znana.

Tatiana Okupnik wspomina wstydliwą wpadkę na scenieTVP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?