Steczkowska gorzko o Eurowizji. Miała jedno życzenie. "Zraziłam się"
Justyna Steczkowska na kilka dni przed występem podczas preselekcji do Eurowizji 2025 uczestniczyła w transmisji na TikToku. Wokalistka ujawniła, że ma tylko jedno życzenie. Chodzi o kolejność, w której zaprezentuje swoje show.
Polskie preselekcje do 69. Konkursu Piosenki Eurowizji odbędą się już 14 lutego w TVP. Wśród jedenastu artystów, którzy starają się o miano naszego reprezentanta, jest Justyna Steczkowska. Wokalistka zaprezentuje na scenie singiel "Gaja" ze swojej ostatniej płyty "Witch Tarohoro". Zaledwie pięć dni przed preselekcjami, Steczkowska uczestniczyła w transmisji na TikToku z użytkownikiem "pablokondrat".
Zobacz również:
Justyna Steczkowska nie chce występować jako pierwsza na Eurowizji
Justyna Steczkowska zdradziła podczas rozmowy, że w kwestii kolejności swojego występu podczas polskich preselekcji ma tylko jedno życzenie. Nie chciałaby zaprezentować się jako pierwsza.
"Nie chciałabym być pierwsza, bo nie lubię być pierwsza. Na pewno już nie będę, więc mogę być druga, trzecia, dziesiąta, obojętne. Chce zrobić dobre show, a kolejność już nie ma znaczenia" - mówiła.
Wokalistka w 1995 roku otworzyła 40. edycję Eurowizji w Irlandii. Nie przyniosło jej to szczęścia, bo w konkursie zajęła 18. miejsce spośród dwudziestu trzech możliwych. Podczas wywiadu podkreśliła, że to właśnie dlatego ma uraz do zaprezentowania się na scenie jako pierwsza.
"Po prostu zraziłam się po tej Eurowizji 30 lat temu, kiedy byłam pierwsza i od tej pory, jak słyszę, że mam być pierwsza, to od razu w podświadomości się spinam. Ale na szczęście nie jestem" - skwitowała gwiazda.
Preselekcje do Eurowizji 2025. Justyna Steczkowska
Do tej pory ujawniono, że podczas preselekcji jako pierwszy zaprezentuje się zespół Chrust z utworem "Tempo". Ostatni wystąpi natomiast Dominik Dudek z piosenką "Hold the light". Kolejność pozostałych artystów nie jest jeszcze znana.
Co wiadomo o występie Justyny Steczkowskiej podczas preselekcji? Artystka udzieliła niedawno wywiadu dla portalu eurowizja.org, w którym wspomniała, że planuje przez chwilę zagrać na skrzypcach. Największą niespodzianką ma być jednak trik kaskaderski.
"Chciałabym zrobić coś, żeby odróżnić się od innych. (…) Taki element, który jest inny niż cała reszta. Najpierw pytałam się telewizji, czy mogę. Okazało się, że ze względu na moją niedużą wagę można. Potem okazało się, że są sztangi, więc też można, nie trzeba było dodatkowych elementów dokładać. Trzeba było tylko umówić się z kaskaderami, wszystko posprawdzać, bezpieczeństwo, to i tamto. Co prawda nie polecali mi tego bez zabezpieczeń, ja powiedziałam, że z zabezpieczeniami to wygląda beznadziejnie. Ryzyko musi być, jak chce się pić szampana" - skwitowała.
Wielki Finał Polskich Kwalifikacji do Konkursu Piosenki Eurowizji 2025 rozpocznie się 14 lutego o godzinie 20.45 w TVP
