Który z polskich artystów zostanie kolejnym reprezentantem? Zwycięzca Eurowizji 2025 wybrał ulubieńca!
Echa tegorocznej Eurowizji wciąż nie cichną. JJ, który zwyciężył konkurs w barwach Austrii z utworem "Wasted Love", wskazał kolejnego polskiego reprezentanta! 24-letni artysta obejrzał fragmenty hitów naszych rodzimych muzyków i zdecydował, kto jego zdaniem miałby największe szanse w rywalizacji.

W połowie maja dobiegł końca 69. Konkurs Piosenki Eurowizji. W finale triumfował JJ z Austrii, który zachwycił jurorów oraz publiczność piosenką "Wasted Love". Drugie miejsce zajął Izrael (Yuval Raphael - "New Day Will Rise") , a trzecie Estonia (Tommy Cash - "Espresso Macchiato").
Polską reprezentantką była Justyna Steczkowska, która zaprezentowała widzom spektakularne show z utworem "Gaja". Pomimo ogromnej sympatii, którą obdarowali ją oglądający (w ich notowaniu artystka zajęła 7. miejsce), jury z poszczególnych krajów nie doceniło widowiska Polki. Steczkowska uplasowała się w finale na 14. miejscu.
Który z polskich artystów spróbuje swoich sił na Eurowizji 2026?
Choć od finału Eurowizji 2025 minęło już kilka tygodni, echa konkursu wciąż nie milkną. Jednocześnie miłośnicy międzynarodowej rywalizacji już rozpoczęli dyskusje i rozważania na temat przyszłorocznych kandydatów na reprezentantów. W Polsce padło wiele nazwisk - zarówno artystów, którzy w poprzednich latach próbowali swoich sił w preselekcjach, jak i takich, dla których eurowizyjna scena byłaby debiutem.
Gwiazdy takie jak Mery Spolsky czy Ralph Kaminski już wyrazili zainteresowanie udziałem w konkursie. Polacy z kolei typują Sarę James czy Marcina Maciejczaka na kolejnych kandydatów.
Zwycięzca Eurowizji 2025 wybrał kolejnego reprezentanta Polski! Kto jego zdaniem powinien być następcą Steczkowskiej?
Niedawno JJ odwiedził studio Eski, gdzie został zapytany o to, kto jego zdaniem powinien za rok reprezentować Polskę w Austrii. Zwycięzca Eurowizji obejrzał fragmenty występów sześciu naszych rodzimych gwiazd, o których często wspomina się w kontekście prestiżowej rywalizacji. 24-latek ocenił: "Tiny Heart" Sary James, "Tańcz Głupia"od Margaret,"Bondage" Michała Szpaka, "Miasto" od Roxie Węgiel, "Bal u Rafała"Ralpha Kaminskiego i "Melodia ta" od Dody.
JJ nie krył podziwu dla umiejętności wokalnych m.in. Michała Szpaka. "Kocham jego wygląd i wspaniały głos" - podkreślił Austriak. Po obejrzeniu wszystkich sześciu występów wybrał jednak innego zwycięzcę. Jego zdaniem kolejną reprezentantką Polski powinna zostać Sara James.
JJ wybrałby Sarę James na Polską reprezentantkę! Artystka już próbowała swoich sił w preselekcjach
"Myślę, że wybrałbym Sarę, ponieważ uwielbiam jej wygląd i jej piękne brzmienie. Jest oszałamiającą dziewczyną, więc myślę, że powinna zajść daleko" - wyznał JJ.
Sara James od kilku lat odnosi wielkie sukcesy zarówno na polskim rynku muzycznym, jak i za granicą. Polacy poznali ją za sprawą programu "The Voice Kids", w którym dotarła aż do finału. Niedługo później zachwyciła także na Eurowizji Junior 2021, gdzie zajęła zaszczytne drugie miejsce. Miała okazję występować również w "America's Got Talent" (amerykańskim odpowiedniku "Mam talent"), gdzie nieustannie komplementował ją nawet surowy Simon Cowell.
Artystka w tym roku zakwalifikowała się do krajowych preselekcji Eurowizji ze wspomnianą piosenką "Tiny Heart". Postanowiła jednak w pewnym momencie zrezygnować z rywalizacji, ponieważ jej wybór padł na zły utwór. Sama stwierdziła, że lepiej rezonuje z nią i sprawdziłby się na Eurowizji kawałek"Psycho". "Zmiana tego utworu była niemożliwa, ponieważ nie pozwolił na to regulamin konkursu preselekcji" - wyjaśniła wówczas młoda gwiazda.