Reklama

Tede: 40 lat minęło…

Tede swoją przygodę z rapem rozpoczął w latach 90. w zespole 1 Killa Heartz. W 1997 roku w składzie nastąpiły przetasowania (odszedł z niego DJ 600 V, a związał się z nim Cuebe), co ostatecznie zaowocowało zmianą nazwy na 3H. Kolejne roszady personalne nastąpiły rok później, kiedy to Numer Raz zastąpił wspomnianego Cuebe. Wtedy też 3H stało się Warszafskim Deszczem (debiut zespołu "Nastukafszy..."  ukazał się w 1999 roku).

Niedługo potem Tede rozpoczął prace nad swoim debiutanckim albumem. "S.P.O.R.T" ukazał się 5 czerwca 2001 roku. Następne płyty Granieckiego ukazywały się regularnie, zazwyczaj w odstępie roku lub dwóch lat. W 2015 roku do sprzedaży trafił 13. album rapera "Vanillahajs", który obecnie jest najlepiej sprzedającą się płytą w jego karierze (to pierwszy krążek Tedego, który pokrył się platyną). TDF wypuścił również siedem mixtape’ów pod pseudonimem DJ Buhh.

Reklama

Oprócz legendarnego konfliktu z Peją, który rozpoczął się w 2009 roku i nie został zażegnany do dziś (obaj raperzy wbijają sobie co jakiś czas szpile) Tede zaliczył również nierozstrzygnięty beef z duetem Płomień 81 oraz Nowatorem. Raper ostro wyrażał się również na temat Donatana i jego "Równonocy", mimo iż sam się na niej pojawił. Tede po otrzymaniu złotej płyty za album, oddał wyróżnienie jednemu z fanów. W singlu "Tłek" Graniecki jasno sprecyzował, co sądzi o kolejnych teledyskach ze Słowiankami i zarabianiu na tym pieniędzy.

Tede oprócz działalności muzycznej zaliczył kilka epizodów w telewizji. Był prowadzącym programu "Bezele" na Vivie. W TVN Turbo występował w "Operacji tuning", natomiast w Polsacie pojawił się jako juror talent show "Fabryka Gwiazd".  Ponadto zagrał m.in. w serialu "Kryminalni" i filmie "Francuski numer". W 2011 roku wcielił się w rolę policjanta Roberta w serialu "Wszyscy kochają Romana". Praca w telewizji zbiegła się u Tedego z trudnym okresem. Jak przyznał w rozmowie z Arturem Rawiczem angaż w programach telewizyjnych pozwolił mu przeżyć, kiedy jego kariera wyhamowała (środowisko odwróciło się od rapera, a na jego koncerty przychodziła garstka osób).

Z ostatnimi płytami Tedego, które oparte zostały na nowoczesnych brzmieniach, przyszła również zmiana wizerunku. Raper schudł (w przeszłości prześmiewczo nazywano go Wieprzem), zapuścił brodę oraz ogolił głowę. Jak zresztą nawinął w numerze "Forever Ja", przeżywa drugą młodość.

W ostatnich latach (2012 - 2015) Tede świętował swoje urodziny na hucznych imprezach w Mielnie. W tym roku raper zaplanował specjalne wydarzenie na 25 lipca, a odbędzie się ono w koszalińskim Amfiteatrze. Decyzję uargumentował tym, że w tym miejscu może zmieścić się nawet 5 tysięcy osób, a dojazd z Mielna zajmuje tylko 15 minut.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tede
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy