Reklama

Krzysztof Krawczyk i Leonard Cohen. Bardziej podobni niż myślisz

Gitarzyści samouki. Zarówno Krzysztof Krawczyk, jak i Leonard Cohen nauczyli się grać na gitarze bez pomocy innych. Polski wokalista mógł mieć nieco łatwiej, gdyż uczęszczał on do szkoły muzycznej, gdzie specjalizował się w śpiewie. Ostatecznie przerwał naukę i został gońcem, by pomóc matce utrzymać się, gdy ta wpadła w depresję po śmierci ojca. Cohen na gitarze nauczył się grać jako nastolatek, chociaż wielu twierdzi, że nie jest pod tym względem szczególnie uzdolniony.

Burzliwe życie. Każdy z wokalistów ma na swoim koncie nieudane związki, zdrady, a także eksperymenty z alkoholem i narkotykami. Krawczyka z jego uzależnienia od substancji psychoaktywnych i kokainy (furorę w internecie robi historią, według której lekarz chciał wstawić do nosa Krawczykowi ceramiczne rurki, żeby nie krwawił po wciąganiu kolejnych kresek) wyciągnęła żona, Ewa Krawczyk. Cohen w młodości eksperymentował z LSD.

Reklama

Przemiana duchowa. Z każdym z wymienionych artystów łączy się ważna historia dotycząca religii i duchowości. Krzysztof Krawczyk na pogrzebie swojego ojca krzyknął "Boga nie ma" i przez dwadzieścia lat był ateistą. Do religii wrócił dzięki swojej żonie, która w latach 70. w Chicago zaprowadziła go do kościoła. Cohen, który jest Żydem, zawsze twierdził, że nie szuka dla siebie nowej religii. Jednak w 1994 roku wstąpił do klasztoru buddyjskiego, gdzie jego mistrzem był Japończyk Hiroshi Sasaki. Po pięciu latach nauk wyszedł on z klasztoru i uznał, że teraz jest lepszym człowiekiem.

Polscy ulubieńcy. O popularności Krzysztofa Krawczyka nie musimy chyba wspominać. W końcu król polskiej piosenki cieszy się uznaniem zarówno u starszych słuchaczy, jak i u młodszych, którzy we wrześniu zorganizowali akcję zapraszania Krawczyka na festiwal Hip Hop Kemp. Cohen w pewnym momencie swojej kariery był popularniejszy w Polsce niż w Kanadzie. Wszystko to za sprawą Macieja Zembatego, który przetłumaczył wiersze Cohena na język polski. Pierwsza trasa koncertowa gwiazdora odbyła się w 1985 roku. Wokalista odwiedził Wrocław, Warszawę, Zabrze i Poznań.

Cenzurowani w Polsce. Popularność obu nie była do końca na rękę komunistycznym władzom w Polsce. Cohen miał problemy, po tym jak spotkał się z Lechem Wałęsą i wygłaszał postsolidarnościowe hasła. Od tamtego momentu cenzura blokowała jego utwory w radiu. Krawczyk rządzącym podpadł w latach 70. po zajęciu drugiego miejsca na festiwalu Interwizji. Spełniono tym samym zachciankę szefa Radiokomitetu, Macieja Szczepańskiego.

Zasłużeni. Obaj artyści w swoim kraju otrzymali wysokie odznaczenia za promocję kultury. Cohen w 2003 roku otrzymał Order Kanady, natomiast Krawczyk w 2004 roku został wyróżniony przez Aleksandra Kwaśniewskiego Złotym Krzyżem Zasługi.

Fryderyki. Co ciekawe, obaj artyści mogą pochwalić się posiadaniem w swojej kolekcji statuetki Fryderyka. Krawczyk otrzymał dwie nagrody w 2005 roku (piosenkarz roku oraz przebój roku "Trudno tak", nagrany wspólnie z Edytą Bartosiewicz). Natomiast Cohen otrzymał go cztery lata wcześniej za najlepszy album zagraniczny "Ten New Songs".

Głos. Nie trzeba długo się wsłuchiwać, aby zorientować się, że Cohen i Krawczyk posiadają niezwykle podobną barwę głosu.

Sprawdź tekst utworu "Jestem twój" w serwisie Tekściory.pl!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Krawczyk | Leonard Cohen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy