Reklama

Zamknąć Bono i Boba Geldofa?

Ian Brown wydaje nowy album. I przy okazji krytykuje organizatorów charytatywnych koncertów Live Aid.

Były wokalista The Stone Roses już 24 września wyda 5 studyjny album zatytułowany "The World Is Yours", który pilotuje nagrany w duecie z Sinead O'Connor singel "Illegal Attacks". Piosenka krytykuje politykę zagraniczną Wielkiej Brytanii i wojnę w Iraku.

W rozmowie z gazetą "Guardian" Ian Brown wyraził swoją opinię na temat charytatywnych koncertów Live Aid. Według wokalisty, kwestia poprawy życia Afrykańczyków leży w gestii polityków, a nie muzyków:

"Jestem naprawdę wściekły, kiedy widzę w jakich warunkach żyją dzieci w Afryce. I wydawało mi się, że szczyt ostatni G8 był dla nich szansą. Szansą jednak nie wykorzystaną".

Reklama

"Nie podobał mi się także cały ten koncercik zorganizowany przez Bono i Boba Geldofa. Jedynym efektem tego show był wzrost sprzedaży płyt Pink Floyd" - krytykuje Brown.

"Ludzie muszą zrozumieć, że pomoc Afryce nie polega na śpiewani wraz z 60-latkiem piosenki, którą powstała 40 lat temu" - Ian nie przebiera w słowach.

"Jeżeli dojdzie do kolejnego szczytu G8, Bono i Geldof powinni na jego czas zostać zamknięci" - sugeruje były wokalista The Stone Roses.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: B.o.B | Live | wokalista | Stone | brown | nowy album | Bono | Ian Brown
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy