Reklama

The Cult: wrócili na dobre?

Fani rocka na całym świecie zacierają ręce z radości. Wszystko bowiem wskazuje na to, że nowy singel the Cult - "Painted On My Heart" - to nie jednorazowy kaprys muzyków zespołu, ale zapowiedź prawdziwego powrotu na scenę. Co ciekawe, wskrzeszenie the Cult zawdzięczamy w dużym stopniu gwiazdom filmu "60 sekund".

Nicolas Cage i Giovanni Ribisi, aktorzy odtwarzający główne role męskie w nowym kinowym superhicie, tak długo prosili reżysera "60 sekund" Dominica Senę, aż ten zgodził się na udział the Cult w ścieżce dźwiękowej filmu. Zupełnie nieoczekiwanie zespół, który po kilku latach całkowitego milczenia zagrał w 1999 roku zaledwie kilka klubowych koncertów, trafił znów na szczyty list przebojów. Stało się tak za sprawą kompozycji "Painted On My Heart", która promuje "60 sekund". Jej autorką jest Diane Warren, specjalistka od wielkich hitów (skomponowała m.in. "I Don't Want To Miss A Thing", wylansowany przez Aerosmith). "Painted On My Heart" to pierwszy singel the Cult od czasu "Star", wydanego w 1994 roku i pierwszy utwór nagrany z nowym basistą - Martynem LeNoble.

Reklama

Jeszcze przed premierą singla grupa została zaproszona przez Jimmy'ego Page'a, byłego gitarzystę Led Zeppelin, na wspólną amerykańską trasę z nim i the Black Crowes. Z kolei Ian Astbury, frontman the Cult, zakończył właśnie wspólną sesję nagraniową z Billym Corganem - byłym liderem Smashing Pumpkins - oraz Tonym Iommim, gitarzystą Black Sabbath. Utwory, które trzej gentlemani wspólnie zarejestrowali, trafią na nową płytę solową Iommi'ego. Jakby tego było mało, Astbury zaśpiewał gościnnie na debiutanckim singlu grupy Zen Mafia, zatytułowanym "California", który jest trawestacją klasyka Lynyrd Skynyrd - "Sweet Home Alabama".

"Przed nami bardzo pracowite lato. Wydaje mi się, że ludzie nagle zaczęli się bardzo interesować grupą the Cult" - podsumował wydarzenia ostatnich tygodni LeNoble.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Cult | Guardian
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy