Limp Bizkit bez producenta
W niecały tydzień po wejściu do studia, amerykański zespół Limp Bizkit rozstał się ze swoim producentem Rickiem Rubinem, współzałożycielem wytwórni Def Jam. W tej sytuacji muzycy postanowili, że sami zajmą się produkcją nowego albumu.
Fred Durst, wokalista grupy, ujawnił ten fakt w udzielonym w zeszłym tygodniu wywiadzie dla MTV. Frontman Limp Bizkit powiedział: "Już nie pracujemy z Rubinem. To po prostu nie działało, daliśmy sobie pięć dni szansy, ale nic z tego. Sami zajmiemy się produkcją". Rubin jest bardzo ceniony w świecie producentów, współpracował wcześniej m.in. z grupami Slayer, Red Hot Chili Peppers, Danzig, czy też Beastie Boys i Run DMC.
Pomimo tej nagłej zmiany Durst uważa, że zespół jest podekscytowany pracą nad nowym albumem. "Mamy już gotowe dwa utwory, brzmią naprawdę nieźle. Chciałbym, aby płyta ukazała się 4 lipca i nosiła tytuł 'Limp Dependence Day'".