Reklama

Krótka historia Big Cyca

Największa ilość ludzi na koncercie - 300 tysięcy (12 sierpnia 2000 roku, Olsztyn - Inwazja Mocy RMF FM - wspólny koncert z grupą Chumbawumba).

Najmniejsza ilość ludzi na koncercie - 7 osób (Dom Kultury w Chodzieży, 1992).

Największa ilość sprzedanych biletów tylko na Big Cyca - 3500 - hala sportowa w Zabrzu (1996). Po tym koncercie trzykrotnie podnieśliśmy cenę.

Największy koncert za granicą biletowany - Chicago, Copernicus Center, 2000 sprzedanych biletów. Cena biletu 20 $. Cztery pierwsze rzędy wyrwane z korzeniami (1997).

Reklama

Największy koncert w USA - Millwaukee Park, Chicago 15 tysięcy widzów. Big Cyc był jedynym zespołem muzycznym. Przed nami wystąpił Tadeusz Drozda.

Największy koncert w Europie Zachodniej nie biletowany - Berlin, park miejski w Kreuzebergu, ok. 5000 widzów - wspólny koncert z zespołami z Niemiec, Rosji i Izraela (1991).

Najbardziej ekstremalny koncert pod względem atmosferycznym - Dąbrowa Górnicza i Katowice - plenerowy koncert sylwestrowy przy 25 stopniach mrozu (grudzień 1996).

Najdziwniejsza pora koncertu - godzina 7. rano - występ na Festiwalu "Energia Sztuki" Żarnowiec - kilka godzin wcześniej na tej scenie grało Radiohead (15 sierpnia 1993).

Najdłuższy koncert - 3 godziny 20 minut - klub muzyczny Balaba Przemyśl (1997). Miejscowa mafia oburzona spóźnieniem grupy na koncert zagroziła, że jak nie zagramy dłużej niż trzy godziny, nie wyjdziemy z klubu żywi.

Najkrótszy koncert - trzy minuty - Festiwal Marka Kotańskiego propagujący walkę z AIDS - stadion X-lecia w Warszawie (1992), w trakcie pierwszej piosenki skinheadzi przecięli siekierą kabel dostarczający prąd na scenę.

Najdłuższa trasa koncertowa non stop - 32 koncerty dzień po dniu (1992).

Najsłynniejszy koncert który się nie odbył - ucieczka z dyskoteki Palermo w Lipnie pod Jędrzejowem (1997).

Najbardziej pijane koncerty w historii zespołu - Porzheim Niemcy (1993) - kłopoty z wejściem na scenę, Festiwal Przystanek Olecko (2007) - kłopoty z zejściem ze sceny.

Najdziwniejszy wywiad w historii - Finlandia, Radio Miejskie Helsinki, audycja rockowa Radio Mafia, na pytania zadawane po angielsku odpowiadaliśmy po polsku (1990).

Poniżej możecie przeczytać inne ciekawostki z jakże bujnej historii zespołu Big Cyc:

W 1985 roku w trakcie festiwalu rockowego w Jarocinie Krzysztof Skiba został zatrzymany przez SB podczas rozrzucania ulotek. Opiekuńcze ramiona bezpieki opuścił dopiero po trzech miesiącach aresztu.

W 1989 roku koncert plenerowy Big Cyca na ulicy Piotrkowskiej przy klubie 77 w Łodzi został zakończony przez panów z SB, którzy zatrzymali akustyka i Skibę.

Big Cyc prekursorem rapu? Na płycie Big Cyca "Z partyjnym pozdrowieniem" wydanej w 1990 roku pojawia się pierwszy w historii polskiej fonografii utwór w stylu rap pt. "Dzieci Frankensteina".

W ankiecie pisma muzycznego "Rock and Roll" w 1991 roku Skiba zajął trzecie miejsce jako "wokalista roku" mimo, że prawie nie śpiewa. W tej samej ankiecie Skiba otrzymał tytuł "autora tekstów roku".

W latach 90. Big Cyc należał do najbardziej piratowanych zespołów w Polsce. Oblicza się, że pierwszy album "Z partyjnym pozdrowieniem" miał ponad milion nielegalnych kopii (kopiowano głównie kasety).

W 1993 roku niemiecka firma fonograficzna Red Rosseten Records z Norymbergii wydała składankę utworów Big Cyca przeznaczoną na niemiecki rynek pt. "Frankenstein's Children".

W 1993 roku wydawca płyty "Wojna plemników" - firma Bass Records - w obawie przed procesem wypikowała w piosence "Ostry dyżur" siedem razy nazwisko Lecha Wałęsy, które pojawiało się w niezbyt miłym kontekście.

Do Big Cyca należy internetowy rekord Polski w ściąganiu piosenek z YouTube. Nielegalny teledysk autorstwa artysty ukrywającego się pod pseudonimem lichy99 do utworu "Atakują klony" z płyty "Moherowe berety" (2006) obejrzało 2268346 internautów.

Zobacz teledyski Big Cyc na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy