Reklama

Już odpoczęli od siebie

Foo Fighters niespodziewanie wracają. Dowodzona przez Dave'a Grohla formacja rozpoczęła pracę nad nowym albumem. I to z nie byle kim w roli producenta.

Jak ujawnił w rozmowie z magazynem "Rolling Stone" Grohl, zespół postanowił skrócić sobie wakacje po tym, jak słynny producent Butch Vig zgodził się wyprodukować nową płytę Foo Fighters.

Vig miał już okazję współpracować z Grohlem przy sesji nagraniowej do albumu "Nevermind" Nirvany. Teraz panowie ponownie połączyli siły, a siódmy studyjny album Foo Fighters ma ukazać się w 2011 roku - 20 lat po premierze przełomowej płyty Nirvany.

Grohl i perkusista Foo Fighters Taylor Hawkins rozpoczęli pracę nad płytą w poniedziałek (8 marca).

"To będzie zdecydowanie nasz najcięższy album" - zapowiedział lider.

Osoba Butcha Viga musiała być potężnym magnesem dla Grohla i kolegów. Jeszcze kilka miesięcy temu muzycy Foo Fighters podkreślali w wywiadach, że potrzebują na dłużej odpocząć od siebie. Wielu sądziło nawet, że wydana w 2009 roku składanka największych przebojów formacji może być ostatnim wydawnictwem Foo Fighters.

Reklama

"Postanowiliśmy zawiesić działalność nie dlatego, że mieliśmy dosyć muzyki. Stwierdziliśmy, że my i świat potrzebują odpocząć od Foo Fighters" - stwierdził Grohl.

"Kompilacja przebojów wyznaczyła koniec pewnej ery. Czas ruszyć w stronę nowego etapu działalności. Czy będzie inaczej? Na pewno, ale jeszcze nie wiem jak. To interesujące nie wiedzieć, co czeka ten zespół" - powiedział Dave.

Przypomnijmy, że Dave Grohl wraz z Johnem Paulem Jonesem (Led Zeppelin) i Joshem Hommem (Queens Of The Stone Age) w grudniu 2009 roku wydali album pod szyldem Them Crooked Vultures. Zobacz supergrupę wykonującą utwór "New Fang":

Zobacz teledyski Foo Fighters na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Foo Fighters | NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy