Reklama

Thirty Seconds To Mars znów w Polsce, a Jared Leto znów zachwycony polskimi pierogami

9 maja zespół Thirty Seconds To Mars zagra kolejny koncert w Polsce, w ramach trasy koncertowej "Seasons", promującej album "It’s The End Of The World But It’s A Beautiful Day". Wokalista grupy, Jared Leto, jest już w naszym kraju, czym pochwalił się na Instagramie. Okazuje się, że gwiazdor ma wyjątkową słabość do jednego z naszych tradycyjnych dań - pierogów.

9 maja zespół Thirty Seconds To Mars zagra kolejny koncert w Polsce, w ramach trasy koncertowej "Seasons", promującej album "It’s The End Of The World But It’s A Beautiful Day". Wokalista grupy, Jared Leto, jest już w naszym kraju, czym pochwalił się na Instagramie. Okazuje się, że gwiazdor ma wyjątkową słabość do jednego z naszych tradycyjnych dań - pierogów.
Jared Leto / Tommaso Boddi/Golden Globes 2024 / Contributor /Getty Images

Jared Leto nigdy nie ukrywał swojego sentymentu do Polski. Uwielbia naszą publiczność i lokalną kuchnię. Artysta szczególnie zachwyca się pierogami, co potwierdzał wielokrotnie w mediach społecznościowych. Zdjęcia, na których widać, jak zajada się tym przysmakiem, pojawiały się już podczas jego poprzednich wizyt w naszym kraju.

Jared Leto? Raczej Żared Leto - przynajmniej jeśli w grę wchodzą babcine pierogi

Wokalista zespołu zażartował podczas występu na Orange Warsaw Festival w 2023 roku, że najlepszym prezentem będą dla niego pokaźne porcje pierogów. Prosił fanów o przekazanie swoim babciom, by ich nie wyrzucały pierogów, gdyż on jest łasy, by je skonsumować.

Reklama

"Powiedzcie swoim babciom, prababciom i praprababciom, żeby zrobiły dla mnie pierogi. Nie wyrzucajcie ich, przynieście mi na talerzu. Pokaźna porcja pierogów będzie dla mnie najlepszym prezentem" - żartował.

Trasa koncertowa "Seasons": Przyjazd do Polski ważniejszy niż Met Gala

Koncert 9 maja rozpocznie europejską trasę koncertową zespołu Thirty Seconds To Mars. Promuje ona najnowszy album "It’s The End Of The World But It’s A Beautiful Day". Jared Leto zrezygnował nawet z tegorocznej obecności na Met Gali, by wcześniej pojawić się w Polsce (pierogi stygły?).

Dla fanów zespołu to nie lada gratka, bo muzycy wielokrotnie podkreślali, że polska publiczność jest dla nich wyjątkowa. Jared Leto ceni sobie także polską gościnność, dzięki której już od lat jest wiernym fanem pierogów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jared Leto | 30 seconds to mars
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy