Reklama

Josh Groban przed koncertem w Tauron Arenie Kraków: Wielka fala wsparcia i miłości od Polaków

We wtorek 18 grudnia w Tauron Arenie Kraków wystąpi amerykański wokalista Josh Groban. Będzie to pierwszy polski koncert gwiazdora łączącego pop i operę.

We wtorek 18 grudnia w Tauron Arenie Kraków wystąpi amerykański wokalista Josh Groban. Będzie to pierwszy polski koncert gwiazdora łączącego pop i operę.
Josh Groban po raz pierwszy da koncert w Polsce /Jemal Countess /Getty Images

W 2011 r. Josh Groban odwiedził Polskę jako gość jednego z rodzimych programów telewizyjnych typu talent show.

18 grudnia przyjedzie na swój pierwszy koncert w naszym kraju.

Promować będzie najnowszy album "Bridges", który do sklepów trafi 21 września. Do promocji wybrano single "Granted" (posłuchaj!), "River" i "S'il Suffisait D'Aimer".

Zastanawiałam się z kim powinnam się przywitać - z Joshem Grobanem, wokalistą i autorem utworów, czy Joshem Grobanem - aktorem z "The Good Cop"!?

Reklama

Josh Groban: - Haha, wiesz co, po prostu z Joshem - to wystarczy! Dzisiaj nie robię żadnej z tych czynności i jestem po prostu człowiekiem, rozmówcą w wywiadzie, to wystarczy! Ogólnie jednak, chciałbym w przyszłości robić obie te rzeczy! Miałem bardzo dobry i szczęśliwy rok. Obie te profesje - muzyka i aktorstwo, to rzeczy, które sprawiają mi mnóstwo przyjemności i miałem to szczęście, aby w obu rozwinąć skrzydła.

Sprawdź tekst "River" w serwisie Teksciory.pl!

No cóż, przyjeżdżasz jednak z koncertem do Polski, więc może porozmawiajmy trochę o muzyce. Wystąpisz w Polsce na pierwszym oficjalnym koncercie i wypadałoby potwierdzić lub zaprzeczyć pewnej wielkiej plotce! W Wikipedii - najbardziej popularnym współczesnym źródle informacji - możemy przeczytać, że masz polskie korzenie! Co ty na to?

- Och! Chyba nie, na pewno mam ukraińskie korzenie, ale czy polskie? Nie wiem! Zaskoczyłaś mnie teraz! Muszę to koniecznie sprawdzić i jeśli to prawda, z pewnością wspomnę o tym na scenie w Krakowie!

No właśnie - Kraków. Przyjeżdżasz do nas ze swoim nowym albumem "Bridges", na którym umieściłeś cztery duety. Powiedz proszę, który z nich był dla ciebie najbardziej wyjątkowy, który wspominasz najlepiej? Ostrzegam, że niewskazana jest odpowiedź "wszystkie były niezwykłe, ale każdy na inny sposób", po prostu któryś wybierz!

- Haha, ale tak było! Jeśli chodzi o duety, to prawda jest taka, że duety są moją ulubioną dziedziną! Ciężko mi wybrać ulubiony duet, bo każdy z wykonawców, który był na tyle uprzejmy, żeby ze mną nagrywać, jest dla mnie wyjątkowy. To moi drodzy przyjaciele, każdemu z nich zajęło dużo czasu, by to ze mną stworzyć i każdy z nich wykonał nadzwyczajną pracę.

Jednak historia, która jest dla mnie najbardziej wyjątkowa w tych duetach, to historia pełnego koła, które zamknęło się na tej płycie. Jest to piosenka z Andreą Bocellim. Moja kariera rozpoczęła się, kiedy stanąłem obok niego na scenie podczas Grammy Awards. Byłem wtedy przerażonym dzieciakiem, na dodatek stał przede mną mój wielki idol. I teraz - 20 lat później, napisałem piosenkę, w której śpiewa Andrea Bocelli. To naprawdę wiele dla mnie znaczy i jest bardzo istotne. Co ważne to piosenka "We Will Meet Once Again" ("Spotkamy się ponownie") - a więc nie ma tytułu, który pasowałby tutaj bardziej!

Więc, no dobrze, wszystkie duety uwielbiam po równo, ale wybieram historię duetu z Andreą. Fakt, ile czasu mi to zajęło, wielka fala wspomnień, jaka mnie ogarnia, kiedy myślę o tamtych czasach, ogromna wdzięczność w momencie, kiedy to razem nagrywaliśmy, to wszystko składa się na niezwykłą podróż - podróż w czasie! Dzisiaj dopiero widzę, że moja kariera potoczyła się tak szybko! Czasami dopiero przy czymś takim widzisz, ile miało się szczęścia. Ta piosenka była dla mnie wehikułem czasu.

Wiele  ludzi zastanawia się, czego można się spodziewać po koncercie we wtorek. Możesz uchylić nam rąbka tajemnicy i powiedzieć, co takiego dla nas przygotowałeś? Jakie utwory na pewno wykonasz?

- Pewnie! Zacznijmy od tego, że nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo się cieszę, że w końcu będę mógł zagrać w Polsce! Polscy fani przez całą moja karierę musieli podążać za mną do innych krajów. Za każdym razem, gdy się z nimi wtedy spotykałem, pytali mnie: dlaczego nie przyjedziesz do Polski? Dlaczego nie zaśpiewasz u nas? I za każdym razem odpowiadałem prawdę - bardzo chcę przyjechać! Zawsze chciałem przyjechać! Po prostu nigdy nie było okazji.

Po raz pierwszy zaproponowano mi, żebym zagrał koncert w Polsce i myślę, że stąd biorą się wszystkie moje emocje odnośnie tego wieczora! Zagrać dla fanów, którzy tak długo na mnie czekali! Mam tyle utworów, z których mogę wybrać repertuar na ten wieczór w Krakowie. To czyni ten koncert tak bardzo wyjątkowym dla fanów, którzy śledzili tyle czasu moja karierę i byli tak cierpliwi, gdy grałem w innych miejscach. Dlatego też chciałbym, żeby ten koncert był kombinacją utworów, które polscy fani lubią najbardziej: z albumu "Bridges",  ale także tych, które uwielbiają z moich poprzednich albumów.

To będzie piękne, ogromne "DZIĘKUJĘ!" na pełną orkiestrę i pełen chór dla mojej polskiej widowni, która była ze mną i wspierała mnie przez cały ten czas. Przede wszystkim jednak, nie będzie to koncert pożegnalny i mam nadzieję, że atmosfera na koncercie będzie początkiem naprawdę wielu występów w Polsce, aż do ostatniego dnia mojej kariery! Więc wierz mi, jestem naprawdę wdzięczny, że w końcu mogę u was zaśpiewać.

Nieoficjalnie mogę ci powiedzieć, że to idzie w obie strony! Polscy fani wielokrotnie po ogłoszeniu twojego koncertu dzwonili do nas, żeby podziękować za zaproszenie. Wiedziałeś, że twoi fani mają tutaj nawet swoja nazwę? Nazywają się Grobanites!

- Hahaha! Nawet nie wiesz jak mnie tym ucieszyłaś, serce mi urosło! Po prostu niesamowite!  Naprawdę, nie mam takiego grona w każdym kraju! Od was zawsze biła wielka fala wsparcia i miłości. Polscy fani byli ze mną zawsze, gdziekolwiek bym nie jechał, wsiadł w samolot do Paryża czy Berlina, gdziekolwiek bym nie był, nawet w Stanach Zjednoczonych! Kiedyś wpadłem na polskich fanów w berlińskim Starbucksie, a oni podeszli i mówią: "przyjechaliśmy specjalnie tutaj na twój koncert, prosimy, przyjedź w końcu do nas, do Polski"! To była prośba, która przez długi czas się powtarzała. Tak jak powiedziałaś: to będzie naprawdę wyjątkowy wieczór, zarówno dla mnie, jak i dla publiki!

Rozmawiała: Agata Drygała (Prestige MJM)

37-letni Amerykanin sprzedał ponad 30 milionów płyt na całym świecie. Współpracował z m.in.: Barbrą Streisand, Sarah Brightman, Celine Dion, Larą Fabian, Boyoncé, Mireille Mathieu, Nelly Furtado, Andreą Bocellim, Lionelem Richiem, Stingiem czy Charlesem Aznavourem.

Groban wystąpił m.in. w serialach "Ally McBeal", "Comedy Bang!Bang!", "Glee", "The Simpsons", "The Office", "CSI: NY" oraz w filmach fabularnych: "Coffe Town", "Crazy, Stupid, Love" i "Muppets  Most Wanted". Gatunkiem, jaki szczególnie ostatnio polubił jest jednak musical.

W 2016 roku zadebiutował na Broadwayu rolą w "Natasha, Pierre & The Great Comet of 1812". Spektakl oparty na powieści "Wojna i pokój" zebrał świetne recenzje i otrzymał 12 nominacji do 2017 Tony Awards, w tym dla Josha Grobana jako najlepszego aktora głównej roli.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Josh Groban
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy