Reklama

Zmieniła obraz polskiej muzyki. Oto największe przeboje Kory i Maanamu

Jeszcze za życia okrzyknięto ją królową polskiego rocka, a jej utwory weszły do kanonu rodzimej muzyki rozrywkowej. Przypominamy największe przeboje Kory, która 28 lipca zmarła w wieku 67 lat.

Jeszcze za życia okrzyknięto ją królową polskiego rocka, a jej utwory weszły do kanonu rodzimej muzyki rozrywkowej. Przypominamy największe przeboje Kory, która 28 lipca zmarła w wieku 67 lat.
Kora zmarła w wieku 67 lat. Na zawsze zostaną z nami jej piosenki /Tomasz Zukowski /East News

Kora, czyli Olga Sipowicz, odeszła w sobotę 28 lipca o godzinie 05:30. Informację o śmierci przekazał jej mąż, Kamil Sipowicz.

Kora była jedną z najważniejszych polskich wokalistek działających w muzyce rozrywkowej, ikoną polskiego rocka, autorką tekstów, producentką i osobowością telewizyjną. Na jej koncie znalazło się mnóstwo przebojów, która znała i kochała cała Polska.

Maanam - "Cykady na Cykladach"

Pomysł na jeden z największych przebojów Maanamu i Kory powstał w Grecji, a dokładniej w tytułowych Cykladach. Po powrocie z tego miejsca wokalistka napisała tekst, natomiast jej partner Marek Jackowski skomponował muzykę. Ostatecznie piosenka ujrzała światło dzienne w 1981 roku.

Reklama

Maanam - "Kocham cię kochanie moje"

21 tygodni - tyle czasu na pierwszym miejscu Listy Przebojów Programu Trzeciego utrzymywał się numer "Kocham cię kochanie moje". Piosenka ukazała się w kwietniu 1983 roku i z miejsca stała się przebojem. Utwór w latach 90. zdobył popularność w środowisku hiphopowym za sprawą sampla w kawałku "40 Stopni w cieniu" Trzyha.

Maanam - "Krakowski spleen" i Kora x Jimek "Spleen"

Pochodzący z płyty "Nocny patrol" "Krakowski spleen" stał się niemal znakiem rozpoznawczym zespołu Maanam (zwłaszcza fragment refrenu "Czekam na wiatr, co rozgoni / Ciemne skłębione zasłony..."). Piosenka doczekała się też swojej wersji angielskiej "City spleen", która znalazła się na płycie "Night patrol". Po latach "Spleen" został przearanżowany przez Radzimira Dębskiego, czyli JIMKA. Nowa wersja przeboju powstała na potrzeby akcji antysmogowej jednego z banków.

"Z praktyki wiem, że ciężki poranek w Krakowie może dać przepiękny dzień, a to był dzień typowo krakowski z krakowskim spleenem" - opowiadała Kora Piotrowi Metzowi.

Maanam - "Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech"

Piosenka "Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech" znalazła się na drugim albumie Maanamu "O!" z 1982 roku. Na płytę partie trąbki dograł zmarły dzień po Korze wybitny jazzman Tomasz Stańko (utwór "Zwierzę").

Maanam - "Szare miraże"

Singel "Szare miraże" został wydany w 1980 roku, zaraz po tym, jak Kora wraz z zespołem podbili serca opolskiej publiczności. Na festiwalu wokalistka zaprezentowała również utwór "Stoję, stoję, czuję się świetnie".

Maanam - "Wyjątkowo zimny maj"

"Był wtedy wyjątkowo zimny maj. W środku miesiąca padał śnieg, było potwornie zimno. My mieszkaliśmy w małym, 44-metrowym mieszkanku, ogrzewanie było dawno wyłączone. Trzymałam nogi w piekarniku i pisałam piosenkę" - tak o "Wyjątkowo zimnym maju" wypowiadała się Kora w rozmowie z Piotrem Metzem. Utwór z 1991 roku trafił na szósty album Maanamu. 

Maanam - "Ta noc do innych niepodobna"

Piosenka "Ta noc do innych niepodobna" znalazła się na ścieżce dźwiękowej filmu "Wielka majówka" z 1981 roku. Oprócz niej produkcję promowała piosenka "Och, ten Hollywood". Warto dodać, że w obrazie Krzysztofa Rogulskiego debiutował Zbigniew Zamachowski.

Maanam - "Po prostu bądź"

Utwór "Po prostu bądź" znalazł się na ósmym albumie Maanamu z 1996 roku, który sprzedał się w nakładzie ponad 200 tys. egzemplarzy.

Kora - "Zabawa w chowanego"

W 2010 roku świat ujrzała piosenka Kory "Zabawa w chowanego". Solowy numer wokalistki wywołał mnóstwo kontrowersji ze względu na jego tematykę. Kora poruszyła problem pedofilii w kościele katolickim, opowiadając o osobistych przeżyciach.

"Moja historia i moja piosenka wpisuje się w tej chwili bardzo w publicystykę. Nie jestem pierwszą, która o tym mówi. (...) Ludzi trzeba jakoś ośmielić. Niezależnie, w jakim to się dzieje środowisku, czy to są duże miasta czy małe miasteczka lub wsie, wiadomo, jak jest. Ogromnemu ostracyzmowi są poddawane osoby, które się do tego przyznają, które oskarżają księży. Wina zawsze spada na ofiarę. Nie mogę się z tym zgodzić. Absolutnie!" - opowiadała "Nowej Trybunie Opolskiej".

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy