Reklama

Zmarł Staszek Zybowski

W wieku 48 lat zmarł Stanisław Zybowski, gitarzysta i kompozytor, prywatnie mąż znanej wokalistki Urszuli. Od dwóch lat cierpiał na raka wątroby, który mimo kilku operacji zwyciężył muzyka w czwartek 22 listopada, w południe. Staszek zasłabł pod koniec ubiegłego tygodnia i od tego czasu nieprzytomny przebywał w szpitalu Akademii Medycznej na Banacha w Warszawie.

Staszek urodził się 9 października 1953 roku w Radomiu. Swoją przygodę z muzyką rozpoczął od wiolonczeli, ale szybko zrozumiał, że instrumentem dla niego stworzonym jest gitara. Współpracował m.in. z grupami Crash, Plugawy Anonim (z m.in. Zbigniewem Hołdysem, Mieczysławem Jureckim i Dariuszem Kozakiewiczem), Obywatelem GC i Budką Suflera, gdzie poznał Urszulę.

Od ponad 15 lat był jej partnerem życiowym i autorem największych przebojów wokalistki. Mają 14-letniego syna Piotra. Od kilkunastu miesięcy wiele mówiło się o tym, że Staszek pracuje nad płytą solową.

Reklama

"Bardzo chciałabym, żeby Staszek nagrał wreszcie swoją płytę. Niestety, ciągle coś nam przeszkadza w ukończeniu tego projektu. Ale piosenki już są gotowe, a niektóre podkłady zostały już nawet nagrane. Staszek będzie nie tylko grał na gitarze, ale również śpiewał, a ja, jako żona Zofia, będę robiła chórki" - mówiła w wywiadzie dla INTERIA.PL Urszula.

Niestety, tego albumu Staszkowi nie udało się dokończyć...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zmarła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy