Reklama

Zmarł Ol' Dirty Bastard

W sobotę, 13 listopada, podczas pracy w nowojorskim studiu nagraniowym, niespodziewanie zmarł Ol' Dirty Bastard, członek legendarnego hiphopowego składu Wu-Tang Clan. Artysta miał 35 lat.

Nie jest znana przyczyna śmierci Ol' Dirty Bastarda. Russell Jones (tak naprawdę nazywał się raper) narzekał ostatnio na bóle w klatce piersiowej i być może to właśnie ta dolegliwość ma związek z niespodziewanym zgonem muzyka.

Pochodzący z nowojorskiego Brooklynu Ol' Dirty Bastard utworzył Wu-Tang Clan w 1992 roku ze swoimi kuzynami Garym Gricem i Robertem Diggsem. Przez ponad 10 lat swojej kariery grupa stała się jedną z ikon muzyki hiphopowej.

Raper pracował również nad solowymi projektami. Między innymi w 1999 roku wydał przebojowy singel "Got Your Money". Obecnie rejestrował kolejny solowy album, kiedy nagle zmarł w studiu nagraniowym.

Reklama

Ol' Dirty Bastard miewał również problemy z prawem. W 2001 roku został skazany na 2 lata więzienia za posiadanie narkotyków i ucieczkę z kliniki odwykowej. Wywołał również skandal podczas rozdania nagród Grammy w 1998 roku, niezadowolony z werdyktu - statuetkę za najlepszy album hiphopowy otrzymał wtedy Sean"P. Diddy" Combs, co rozzłościło Jonesa.

"Russell inspirował nas wszystkich swoim duchem, inteligencją i wspaniałym sercem. Świat stracił wielki talent, ale dla nas jest to przede wszystkim strata przyjaciela" - powiedział Damon Dash z wytwórni Roc-A-Fella, dla której nagrywał O' Dirty Dastard.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wu-Tang Clan | zmarła | Ol' Dirty Bastard
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy