Reklama

"Zenek": Ujawniono kolejne szczegóły filmu. Usłyszmy wielki przebój lat 80.

Jak donosi "Super Express" Zenek Martyniuk dopilnował, aby w filmie o jego życiu nie zabrakło jednego z jego ulubionych utworów. W "Zenku" usłyszmy więc 'Papierowy księżyc", który wykonuje Halina Frąckowiak.

Jak donosi "Super Express" Zenek Martyniuk dopilnował, aby w filmie o jego życiu nie zabrakło jednego z jego ulubionych utworów. W "Zenku" usłyszmy więc 'Papierowy księżyc", który wykonuje Halina Frąckowiak.
W filmie o Zenku Martyniuku usłyszymy piosenkę "Papierowy księżyc" /Piotr Fotek /Reporter

"'Zenek', film oparty na biografii Zenona Martyniuka, to historia chłopaka z podlaskiej wsi, który realizuje swoje wielkie marzenie o tym, by śpiewać i bawić tłumy" - czytamy w oficjalnym opisie filmu. "Dzięki uporowi, ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeniom osiągnął niebywały sukces, udowadniając wszystkim, że 'Król disco polo jest tylko jeden!'".

Młodego Zenka zagra Jakub Zając (młody Florian ze "Stulecia Winnych"), a dorosłego Krzysztof Czeczot ("Dziewczyny ze Lwowa", "Pitbull"). W rolę żony piosenkarza wcieli się Klara Bielawka. W pozostałych rolach wystąpili m.in. Kamil Dziuba, Magdalena Berus, Agnieszka Suchora, Jan Frycz, Piotr Cyrwus. Film wyreżyserował Jan Hryniak, a autorką scenariusza jest Marta Hryniak.

Reklama

Film swoją premierę będzie miał 14 lutego. Na razie widzowie mogli zobaczyć plakat oraz zwiastun produkcji.

O kinowej biografii Martyniuka wiadomo coraz więcej. "Super Express" ustalił, że w filmie usłyszymy jedną z ulubionych piosenek króla disco polo, czyli utwór "Papierowy księżyc", który śpiewa Halina Frąckowiak.

Przebój lat 80. skomponował Jarosław Kukulski, więc produkcja musiała poprosić o zgodę dzieci muzyka. Ostatecznie Natalia i Piotr Kukulscy zgodzili się na wykorzystanie kompozycji (wokalistka początkowo nie chciała, aby numer zaczął kojarzyć się z disco polo).

Zgodę wyraziły również wdowa po autorze tekstu Januszu Kondratowiczu - Anna - oraz wspomniana wykonawczyni utworu, Halina Frąckowiak.

"Ta piosenka jest dla mnie bardzo ważna, bo wbrew pozorom opowiada o smutnym okresie w moim życiu. Miałam wiele propozycji dotyczących jej wykorzystania, do każdej z nich podchodziłam bardzo ostrożnie i nie zawsze mówiłam ‘tak’. Nie znam pana Zenona osobiście, więc potrzebowałam chwili namysłu. Ostatecznie uznałam, że skoro ‘Papierowy księżyc’ sprawił mu tak wielką radość, to widzowie powinni usłyszeć tę piosenkę w filmie o nim" - powiedziała tabloidowi artystka.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Zenon Martyniuk | Halina Frąckowiak | Jarosław Kukulski | Akcent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy