Reklama

Zaręczyła się tuż przed śmiercią

Tragicznie zmarła brytyjska piosenkarka Amy Winehouse zaręczyła się na kilka tygodni przed śmiercią z partnerem Regiem Travissem.

Jak donosi wyspiarski tabloid "The Sun", reżyser filmowy Reg Traviss (35 l.) oświadczył się Amy Winehouse (27 l.) i wręczył wokalistce pierścionek z diamentem. Według bulwarówki, gwiazda od razu przyjęła oświadczyny.

"Kochała go. Nie pragnęła niczego innego, jak tylko być jego żoną i założyć z nim rodzinę. W ten sposób chciała uciec od dręczących ją problemów" - twierdzi informator "The Sun".

Właśnie dla Rega Travissa gwiazda pop w czerwcu przeszła kolejny odwyk. Ponoć oświadczyny mocno przyczyniły się do powzięcia trudnej decyzji o kolejnym leczeniu w klinice dla uzależnionych od alkoholu i narkotyków.

"Otwarcie mówili wszystkim, że chcą spędzić ze sobą resztę swojego życia. Byli dla siebie wszystkim" - dodaje rozmówca tabloidu.

Reklama

Amy Winehouse i Reg Traviss byli parą od blisko dwóch lat. Piosenkarka i reżyser planowali ślub w przyszłym roku.

Jak donosi "The Sun", Reg Traviss od chwili śmierci Amy Winehouse regularnie odwiedza pogrążoną w żałobie rodzinę piosenkarki.

"To tylko pokazuje, jak szczere było jego uczucie" - zaznacza informator bulwarówki.

Zobacz teledyski Amy Winehouse na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Amy Winehouse | zmarła | piosenkarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy