Reklama

Załamana po śmierci chłopaka?

Piosenkarka i aktorka Demi Lovato przeszła załamanie nerwowe z powodu tragicznej śmierci bliskiego przyjaciela - twierdzą amerykańskie media.

Przypomnijmy, że pod koniec października 18-letnia Demi Lovato nagle zrezygnowała udziału w trasie koncertowej z zespołem Jonas Brothers. Przedstawiciele młodej gwiazdy oświadczyli, że Demi potrzebowała profesjonalnej pomocy, gdyż nie potrafiła sobie poradzić z problemami emocjonalnymi.

Jak twierdzi magazyn "America's Star", kłopoty Demi Lovato spowodowała tragiczna śmierć młodego muzyka Davida Osborna z Teksasu. 21-letni rockman utonął w rzece Brazos w lipcu tego roku. Wówczas młoda piosenkarka złożyła Davidowi hołd za pośrednictwem serwisu Twitter.

Reklama

"Nie mogę się doczekać, gdy znów ujrzę cię w niebie. Teksas nie jest już taki sam bez ciebie" - napisała.

Gazeta twierdzi, że Demi Lovato i David Osborn mieli romans. Właśnie z tego powodu piosenkarka miała rozstać się z Joe Jonasem z zespołu Jonas Brothers.

Dodajmy, że w minionym tygodniu jedna ze stacji radiowych podała, iż Demi Lovato jest w ciąży. To miałoby tłumaczyć nagłe przerwanie trasy koncertowej gwiazdy. Jednak reprezentant 18-letniej piosenkarki stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom.

Zobacz teledyski Demi Lovato na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: chłopaki | Demi Lovato
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy