Reklama

Załamana Dua Lipa przyśpiesza premierę "Future Nostalgia". Padła ofiarą ataku hakerów

W trakcie transmisji live na Instagramie wokalistka Dua Lipa oznajmiła przez łzy, że przyśpiesza premierę swojej drugiej płyty "Future Nostalgia". Taka decyzja zapadła po ataku hakerskim i wycieku materiału do sieci.

W trakcie transmisji live na Instagramie wokalistka Dua Lipa oznajmiła przez łzy, że przyśpiesza premierę swojej drugiej płyty "Future Nostalgia". Taka decyzja zapadła po ataku hakerskim i wycieku materiału do sieci.
Dua Lipa jest załamana obecną sytuacją i tym, że musiała przyśpieszyć premierę płyty /Emma McIntyre /Getty Images

3 kwietnia 2020 roku miała ukazać się druga płyta brytyjskiej wokalistki Duy Lipy. "Future Nostalgia" (sprawdź tytułową piosenkę!) trafi do sprzedaży jednak tydzień wcześniej. Wszystko przez atak hakerski, po którym materiał został udostępniony w sieci.

O całym zamieszaniu wokół albumu Dua Lipa opowiedziała podczas transmisji na żywo na Instagramie. Gwiazda nie potrafiła powstrzymać łez, przyznała też, że jest załamana takim obrotem spraw.

Reklama

"Chciałam z wami porozmawiać z wami o moim nowym albumie i zawsze, gdy o nim mówię, wzruszam się i zbiera mi się na płacz. W ostatnich tygodniach wiele się dzieje i jest na świecie sporo niepewności" - komentowała Dua Lipa.

Wokalistka przyznała, że myślała o przełożeniu płyty na późniejszy termin, gdyż zastanawiała się, czy wydawanie muzyki w czasie pandemii, gdy umierają ludzie, jest tym, co powinna zrobić.

"Nie chciałam tego" - mówiła ze łzami w oczach, tłumacząc, że to hakerzy pośrednio podjęli decyzję za nią.

"Mam nadzieję, że [płyta] da wam trochę szczęścia. Sprawi, że się uśmiechniecie i będzie tańczyć. I sprawi, że będziecie czuć dumę" - dodała.

Kolejnym singlem promującym wydawnictwo będzie utwór "Break My Heart". Jego premiera zaplanowana jest na 25 marca.

W rozmowie z australijskim "Vogue" wokalistka opowiedziała natomiast o singlu "Boys Will Be Boys", który porusza temat molestowania seksualnego.

"Wiele doświadczeń kobiet związane jest z mężczyznami. Dziewczyny muszą wiele przebrnąć. Zakrywamy się, aby nie narazić się na konfrontację z facetami, uniknąć molestowania, wypowiadania pewnych słów. Zmieniamy swój styl życia, aby dopasować się do innych. To naprawdę smutne" - stwierdziła.

"Na tej płycie chciałam wyjść ze swojej strefy komfortu. Moim celem było stworzenie piosenek, które równałyby się z moimi ulubionymi popowymi klasykami, a zarazem brzmiały świeżo i były w moim stylu. Inspirowały mnie dokonania Gwen Stefani, Madonny, Moloko, Blondie czy Outkast" - mówiła Lipa już wcześniej o albumie "Future Nostalgia".

26 kwietnia w Madrycie wystartować miała trasa koncertowa gwiazdy, jednak z powodu pandemii, plany występów zostały zawieszone.

Dyskografię Duy Lipy zamyka płyta "Dua Lipa" z 2017 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dua Lipa | nowa płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy