Reklama

Zabójca Lennona wcześniej na wolności?

Mark Chapman, zabójca Johna Lennona, stanie przed komisją, która zdecyduje o jego ewentualnym wcześniejszym zwolnieniu.

Mark Chapman, zabójca Johna Lennona, stanie przed komisją, która zdecyduje o jego ewentualnym wcześniejszym zwolnieniu.

Morderca mógłby, przy korzystnym orzeczeniu, opuścić więzienie już w grudniu tego roku. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że członkiem tej komisji będzie Yoko Ono, żona zamordowanego muzyka i to ona tak naprawdę będzie miała decydujące zdanie. Możliwość uczestniczenia w tym posiedzeniu daje je brytyjskie prawo. Dzieci Lennona - Sean i Julian - są przeciwne wcześniejszemu zwolnieniu Chapmana, a sama Yoko postanowiła nie ujawniać na razie swych planów. Problem tkwi jednak w czymś innym. Zabójca Lennona dostaje bowiem bez przerwy listy z pogróżkami od fanów the Beatles. Jest więc kwestią czasu, zanim któryś z nich będzie próbował zabić jego. Znajomi Yoko komentując sytuację mówią: "Nie próbujemy jej nic narzucić, ani do niczego zmusić. Mówimy jej tylko, że John gdyby żył, nie chciałby innego cłowieka stawiać w sytuacji, w której wszyscy będą na niego polować. To napędziłoby prawdziwą spiralę przemocy".

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: zabójca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy