Reklama

Wzruszające pożegnanie na ostatnim koncercie Slayera

Amerykańska grupa Slayer zagrała ostatni koncert w swojej karierze.

Amerykańska grupa Slayer zagrała ostatni koncert w swojej karierze.
Slayer pożegnał się z fanami / Kevin Nixon/Metal Hammer Magazine/Future /Getty Images

Pożegnalna, ogólnoświatowa trasa kalifornijskiej legendy thrash metalu trwała półtora roku i była podzielona na siedem części oraz serię występów na największych letnich festiwalach. W jej ramach zespół z Huntington Park w hrabstwie Los Angeles zagrał ponad 140 koncertów w 30 krajach i 40 stanach Ameryki. 

Tournée miało też dwa przystanki w kraju nad Wisłą, przypomnijmy bowiem, że koniec listopada 2018 roku twórcy "Reign In Blood" wystąpi w łódzkiej Atlas Arenie, a 4 czerwca tego roku w Arenie Gliwice.

Zwieńczeniem pożegnalnych wojaży po całym świecie był sobotni (30 listopada) występ Slayera w słynnej hali widowiskowo-sportowej The Forum w Inglewood w Kalifornii, na przedmieściach rodzinnego Los Angeles. Tak dobiegła końca "The Final Campaigne".\ 

Reklama

Po wybrzmieniu finałowego klasyka “Angel Of Death" Tom Araya, grający na basie wokalista Slayera, nie krył wzruszenia, dziękując fanom za blisko 40 lat wspólnej przygody.

"Chciałbym podziękować za czas spędzony z nami. Czas to rzecz cenna. Dziękuję więc, że spędziliście go z nami. Będę za wami tęsknił. Przede wszystkim jednak dziękuję wam za bycie częścią mojego życia" - łamiącym się głosem mówił urodzony w Chile frontman Slayera.

Dla zagorzałych fanów Slayera pocieszającym może być fakt, iż rezygnacji z koncertowania nie należy rozumieć jako zakończenia działalności zespołu.

"Nie oznacza to końca zespołu. To jedynie koniec grania tras koncertowych" - zaznaczał w listopadowym wywiadzie Rick Sales, wieloletni menedżer Slayera. 

Ostatnią studyjną płytą aktualnych podopiecznych niemieckiej Nuclear Blast Records pozostaje wydany w 2015 roku album "Repentless". Na początku listopada Amerykanie wypuścili koncertowy materiał CD / Blu-ray "The Repentless Killogy" z występem, który odbył się 5 sierpnia 2017 roku dokładnie w tej samej hali w Inglewood, gdzie miał miejsce ostatni koncert Slayera.

Materiał wideo z pożegnania Slayera z fanami (wraz z zagranym na koniec "Angel Of Death") możecie zobaczyć poniżej:

Oto program ostatniego koncertu Slayera:

"South Of Heaven"
"Repentless"
"Postmortem"
"World Painted Blood"
"Hate Worldwide"
"War Ensemble"
"Stain Of Mind"
"Disciple"
"When The Stillness Comes"
"Born Of Fire"
"Payback"
"Seasons In The Abyss"
"Jesus Saves"
"Chemical Warfare"
"Hell Awaits"
"Dead Skin Mask"
"Show No Mercy"
"Raining Blood"
"Mandatory Suicide"
"Angel Of Death".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Slayer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy