Wyjechał na sanki
Dopiero pół roku po ślubie popularny wokalista pop Norbi (35 l.) wyjechał z żoną w pierwszą podróż poślubną.
Mimo, że od ślubu Norbiego (35 l.), czyli Norbeta Dudziuka, z Marleną (28 l.) minęło już ponad pół roku, to wokalista dopiero w grudniu znalazł czas, aby wyjechać w podróż poślubną.
Para wybrała się do uroczego kurortu Livigno we włoskich Alpach. Było o tyle dziwne, że Norbi nie potrafi jeździć na nartach. Jak się okazało, dla nowożeńców nie było to problemem. Oboje podziwiali ośnieżone szczyty Alp i opalali się w grudniowym słońcu. Norbi nie opuszczał swojej żony ani na chwilę.
Norbi nie zdecydował się jednak na naukę jazdy na nartach, ale nie oznaczało to odmówienia sobie zjeżdżania z górki. Razem z Marleną zjeżdżał z niej na... sankach. Chociaż zaliczyli wiele wywrotek, nie przejmowali się tym - donosi dziennik "Super Express".
Przypomnijmy, że wokalista rozwiódł się w styczniu po 11 latach małżeństwa z żoną Julią, z którą ma 7-letnią córkę. Jego aktualna żona ma 8-letniego syna.
Zobacz teledyski Norbiego na stronach INTERIA.PL!