Wspominamy Yacha Paszkiewicza. Jego teledyski oglądała cała Polska

59-letni Jan "Yach" Paszkiewicz nazywany był ojcem polskiego teledysku. Był autorem ponad czterystu klipów. Współpracował m.in. z takimi wykonawcami jak: Illusion, De Mono, Kult, Kazik Staszewski, Apteka, Maciej Maleńczuk i Wojciech Waglewski, Golden Life, Hey, Budka Suflera, Big Day, Formacja Nieżywych Schabuff, Bielizna, Big Cyc, Czarno-Czarni oraz Majka Jeżowska. 

"To dla nas piorunująca wiadomość. Odszedł dziś, po walce z ciężką chorobą, Yach Paszkiewicz - dobry duch, inspirator i przyjaciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Był z nami kiedy Orkiestra powstawała, współtworząc rock'n'rollowy klimat pierwszych Finałów i Przystanków Woodstock. Bez grafik i animacji Yacha nikt sobie nie wyobrażał programu 'Róbta co chceta, czyli rock'n'rollowa jazda bez trzymanki'. Był z nami na Woodstock’94 i także dzięki jego inspiracji powstawał Najpiękniejszy Festiwal Świata. Dzięki pomysłom i znanym tylko Yachowi telewizyjnym niuansom mogliśmy stworzyć pierwszy taki muzyczny film, jakim był 'Najgłośniejszy film polski'" - wspominają na stronie WOŚP Jurek Owsiak i jego przyjaciele z Fundacji.

Yacha w mediach społecznościowych wspomnieli także m.in. przedstawiciele Ostróda Reggae Festival, muzycy Big Cyca i Czarno Czarnych, Golden Life czy Ania Rusowicz.

"W ciągu 30 lat jako Big Cyc i Czarno Czarni nakręciliśmy wspólnie ponad dwadzieścia teledysków. Yach był nam jak brat i przyjaciel. Potrafił doskonale dzielić się swoją wiedzą, a jego entuzjazm udzielał się wszystkim, którzy go otaczali. Yach był twórcą wyjątkowym, a swoje piętno na historii polskiej muzyki rockowej odcisnął przy pomocy obiektywu i kamery. Do zobaczenia mistrzu!" - napisał Jacek Jędrzejak (Big Cyc, Czarno Czarni).

Beata Dunajewska, która współpracowała z Yachem oraz jego nieżyjącą żoną Magdaleną Kunicką-Paszkiewicz w latach 90. jako producentka i reżyserka programów m.in. w TVP Gdańsk wspomina: "Jest mi strasznie smutno, bo to był kawał mojego życia i to tego najfajniejszego. Gdyby nie teledyski Yacha to być może historia współczesnego polskiego rocka po 1990 r. wyglądałaby zupełnie inaczej. Przecież tak naprawdę np. najlepsze teledyski Kazika Staszewskiego i Kultu".

Yach był współtwórcą Festiwalu Polskich Wideoklipów Yach Film i członkiem Akademii Fonograficznej ZPAV. Pierwsza edycja festiwalu Yach Film, pierwszego w Polsce i - podobno - całej Europie festiwal wideoklipów odbyła się w 1989 roku w Bydgoszczy, rodzinnym mieście Paszkiewicza. Pokazy nagranych na taśmie klipów odbyły się w kilku lokalnych galeriach, ale nagrody rozdano w prywatnym mieszkaniu.

Dwa lata później impreza pod nazwą Festiwal Polskich Wideoklipów Yach Film odbywała się już w Gdańsku. Organizowana przez Yacha i jego żonę Magdę Kunicką szybko stała się również jednym z najważniejszych wydarzeń w polskim show-biznesie. Nagrody przyznawano w kilku kategoriach (m.in. reżyseria, scenariusz, montaż, zdjęcia), ale najważniejszy i najbardziej pożądany przez artystów był oczywiście Grand Prix.

W pełnych rozmachu galach finałowych uczestniczyły gwiazdy sceny rockowej i popowej: zespoły T.Love, Kult, Varius Manx, Maanam i Cool Kids of Death, Lech Janerka, Reni Jusis, Maryla Rodowicz, Grzegorz Skawiński, Ryszard Rynkowski, Anna Maria Jopek, Kayah czy Michał Wiśniewski.

Konkursowe teledyski oceniali natomiast m.in. tacy twórcy filmowi, jak Krzysztof Krauze, Juliusz Machulski czy Allan Starski.

W tym roku po raz pierwszy gala Yach Film odbyła się w Opolu. Schorowany twórca nie dał rady pojawić się na swoim festiwalu.

Poniżej przypominamy kilka najważniejszych teledysków zrealizowanych przez Yacha Paszkiewicza:

Kult - "Polska"

Illusion - "Nóż"

De Mono - "Kochać inaczej"

Kazik - "Celina"

Hey - "Misie"

Varius Manx - "Piosenka księżycowa"

Big Cyc - "Kumple Janosika"

Elektryczne Gitary - "Wszystko Ch..."

Robert Chojnacki & Andrzej Piaseczny - "Niecierpliwi"

Maciej Maleńczuk & Wojciech Waglewski - "Biust"

- Po latach przychodzi refleksja: czy wideoklip trwale wrósł w kulturę naszego kraju, czy twórczość ta zostawia ślad w nas odbiorcach? Odpowiedź na to pytanie to głos 160 laureatów festiwalu i ich 160 znakomitych parominutowych filmów - mówił Paszkiewicz przed laty w rozmowie z Interią.