Reklama

Westlife: Pracujemy dalej

Irlandzki boysband Wetlife po raz kolejny zapewnia swych fanów, że nie grozi mu rozpad. W planach jest już kolejny album studyjny i światowa trasa koncertowa.

Do kryzysu w zespole doszło po tym, jak współpracę z nim zakończył menedżer Anto Byrne. Wówczas wokaliści podzieli się na dwa obozy, a jeden z nich, Shane Filan, rozważał nawet podobno odejście z Westlife.

Wszyscy członkowie irlandzkiego boysbandu zdecydowanie zdementowali jednak te informacje, a obecnie po raz kolejny zapewniają fanów, że przyszłości zespołu nic nie grozi.

Latem Westlife wchodzą do studia, a już na początku przyszłego roku grupa pojedzie w kolejne światowe tournee.

Planów nie pokrzyżują podobno nawet małżeńskie plany członków zespołu. Już wkrótce na ślubnym kobiercu staną ze swymi partnerkami Shane Filan i Nicky Byrne.

Reklama

"Nasze życie osobiste nie ma nic wspólnego z pracą zespołu. Poza tym, już od lat meszkamy wspólnie z naszymi dziewczynami, więc sam ślub niewiele w naszym życiu zmieni. Prawdę mówiąc mam zamiar jeszcze bardziej przyłożyć się do pracy" - mówi Shane Filan.

"Nasz kolejny album będzie sporym sprawdzianem i mam nadzieję, że będzie on najlepszy ze wszystkich, jakie do tej pory wydaliśmy".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Westlife | boysband
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy