Reklama

VNM i Kaja Paschalska. Związek z pasją

Kiedy w 2017 roku wiadomość o zejściu się Kai Paschalskiej z VNM-em obiegła polskie media, niektórzy zastanawiali się, czy to nie najbardziej zaskakujący związek w polski show-biznesie. W 2019 roku para po raz pierwszy zaprezentowała się w we wspólnym utworze. Raper zapowiada natomiast, że to nie koniec ich działalności.

Kiedy w 2017 roku wiadomość o zejściu się Kai Paschalskiej z VNM-em obiegła polskie media, niektórzy zastanawiali się, czy to nie najbardziej zaskakujący związek w polski show-biznesie. W 2019 roku para po raz pierwszy zaprezentowała się w we wspólnym utworze. Raper zapowiada natomiast, że to nie koniec ich działalności.
Kaja Paschalska dzięki VNM-owi w końcu podbije listy przebojów? /VIPHOTO /East News

Z jednej strony Tomasz Lewandowski, znany lepiej jako VNM, pochodzący z Elbląga raper, która na swoim koncie sześć albumów studyjnych, w tym świetnie oceniane krążki "Etenszyn: Drimz Kamyn Tru" oraz "Klaud N9JN".

Z drugiej Kaja Paschalska, aktorka -  znana głównie z serialu "Klan" - oraz wokalistka mająca na koncie dwa albumy "Kaja Paschalska" oraz "Kaja 2".

Jej kariera muzyczna jest jednak zapamiętana głównie z powodu niesławnego utworu "Mała Chinka" (posłuchaj!) Funky Filona, gdzie zaśpiewała w refrenie.

Reklama

"Byłam w samym środku afery o coś, co nie było nawet moją twórczością"  - wspominała piosenkę, nazywając ją jednocześnie "zagrzebanym rozdziałem" w jej życiu.

Od tamtego czasu wokalistka była m.in. uczestniczką programu "Twoja twarz brzmi znajomo", gdzie brawurowo wykonała utwór Beyonce "All The Single Ladies (Put a Ring On It)" (sprawdź!) .

Przełomem może być jednak współpraca ze swoim chłopakiem. Na razie para wydała wspólnie utwór "FOSA", który znalazł się na płycie VNM-a "Czuz Tu Daj Najs" (trafiła na pierwsze miejsce listy OLiS).

"[Ola] żałuje jedynie, że zrealizowała tylko moją wizję, a nie dodała niczego od siebie. To pierwszy, ale nie ostatni nasz numer" - zapowiadał raper w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem z radia WNET.fm.

VNM przyznał również, że to Paschalska poleciła mu nauczyciela śpiewu Bartka Cabonia, z którym raper nawiązał owocną współpracę.

Jednak to nie wszystko, co zawdzięcza swojej dziewczynie Lewandowski. Raper zadedykował swojej partnerce dwie piosenki - "KATHARSIS" oraz "Ona". W obu twórca VNM podziękował Paschalskiej za to, że pomogła zmienić mu swoje życie i miała gigantyczny wpływ na przemianę jego charakteru.

"Pamiętam jak w lato / 2017 zacząłem spotykać się z dziewczyną która później miała zmienić / moje życie na zawsze" - rozpoczynał w numerze "KATHARSIS".

"Moje demony dziś nie są już poza moją kontrolą bo / Poznałem osobę która poznała mnie z samym sobą na nowo i / Oświeciła mnie, jakby miała aureolę nad głową" - rapował VNM na numerze "Ona".

"Dzielimy pasję. Uwielbiamy słuchać muzyki, uwielbiamy tworzyć, Kaja uwielbia śpiewać, a ja rapować, więc to nie jest do końca praca" - wyjaśniał w audycji WNET.fm raper.

Sprawdź tekst utworu "Tomek" w serwisie Tekściory.pl!

Jaki będzie więc kolejny krok Paschalskiej? VNM zdradził, że wokalistka jest według niego gotowa na wielki powrót.

"Ona pisze super piosenki, tylko nikt ich jeszcze nie słyszał, bo przez 10 lat się zamknęła. Dopinguję ją, aby w końcu weszła do studia i zaczęła nagrywać" - wyjaśniał.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kaja Paschalska | VNM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama