Reklama

Trevor Strnad nie żyje. Miał 41 lat

Nie żyje Trevor Strnad z grupy Black Dahlia Murder. Zespół ogłosił tę wiadomość wczoraj wieczorem w mediach społecznościowych. Wokalista prawdopodobnie popełnił samobójstwo

Nie żyje Trevor Strnad z grupy Black Dahlia Murder. Zespół ogłosił tę wiadomość wczoraj wieczorem w mediach społecznościowych. Wokalista prawdopodobnie popełnił samobójstwo
Trevor Strnad nie żyje /Mark Horton /Getty Images

Trevor Strnad, wokalista The Black Dahlia Murder (posłuchaj!) zmarł w wieku 41 lat - poinformował zespół w oświadczeniu.

"Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o śmierci Trevora Scotta Strnada" - czytamy w oświadczeniu. 

"Ukochany syn, brat i Shepard dobrych czasów, był kochany przez wszystkich, którzy go spotkali. Był chodzącą encyklopedią wszystkiego, co dotyczyło muzyki. Był jednym z największych entuzjastów muzyki na świecie" - napisano.

Reklama

Przyczyna śmierci nie została podana, ale zespół podał w swojej wiadomości numer Krajowej Linii Zapobiegania Samobójstwom (National Suicide Prevention Lifeline) 800-273-8255.

Kondolencje za pośrednictwem Facebooka złożyła też grupa Machine Head (posłuchaj!).

The Black Dahlia Murder powstał w 2000 roku, a w styczniu 2001 roku ustalił swój pierwotny skład. Strnad był jedynym członkiem zespołu obecnym przez cały czas jego istnienia. Grupa wydała dziewięć albumów studyjnych ze Strnadem, począwszy od "Unhallowed" z 2003 roku, a skończywszy na ostatnim, "Verminous" z 2020 roku. Największy sukces na listach przebojów odniósł wydany w 2011 roku album "Ritual", który zajął 31. miejsce na liście Billboard 200 Album Chart.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jeśli potrzebujesz pomocy, porozmawiaj otwarcie o problemach z osobą, której ufasz, zadzwoń 116 123 lub 116 111 lub wejdź na stronę www.pokonackryzys.pl.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Black Dahlia Murder | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy