The Voice Of Poland
Reklama

"The Voice Of Poland": Zagadka rozwikłana

Zastanawialiście się, dlaczego jurorzy programu "The Voice Of Poland" w każdym odcinku mają na sobie te same ciuchy?

Z odpowiedzią na tę zagadkę śpieszy wtorkowy "Fakt". I tu zaskoczenie, bo nie jest tak, że odcinki castingowe były nagrywane w ciągu jednego dnia, co by uzasadniało monotonię garderoby.

Okazuje się, że to licencja show wymaga (!), by jurorzy w każdym odcinku przesłuchań mieli na sobie to samo!

"Chodzi o to, by widzowie nie skupiali się na tym, jak wyglądają jurorzy, tylko na głosach uczestników. Poza tym dzięki temu, że jury jest w tych samych strojach, wszystko jest bardziej czytelne dla widzów, którzy dzięki temu wiedzą, że wciąż trwa ten sam etap" - tłumaczy "Faktowi" Krystian Kulesza z firmy RochStar.

Reklama

Czy z tego wynika, że jeśli Kayah przestałaby występować w koszulce khaki, a Ania Dąbrowska ściągnęłaby czerwony kapelusz, widzowie mogliby się pogubić? Takich dylematów nie mają twórcy konkurencyjnych show - tam jurorzy przebierają się w najlepsze.

Czytaj także:

Oglądalność: "Mam talent" wygrywa z "The Voice Of Poland"

Z "Bitwy na głosy" do "The Voice Of Polnad"

Hołdys i Smolik w "The Voice Of Poland"

Fakt
Dowiedz się więcej na temat: The Voice Of Poland | TVP | ciuchy | Kayah | Nergal | Andrzej Piaseczny | Ania Dąbrowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy