Reklama

The Rolling Stones: Mick Taylor napisze biografię

Mick Taylor, który sam powiedział kiedyś o sobie, że jest jedynym gitarzystą, który opuścił Stonesów żywy, planuje napisanie biografii, w której zamierza dokładnie opisać czas, który spędził w The Rolling Stones. Ujawni zarówno ekscesy, jak i sekrety legendarnego zespołu.

Taylor zastąpił w Stonesach Briana Jonesa, zmarłego tragicznie w 1969 roku, i nagrał z zespołem kilka znakomitych albumów, jak choćby "Let It Bleed" czy "Sticky Fingers". Odszedł z grupy w grudniu 1974 roku, a na jego miejsce przyszedł Ronnie Wood, który gra ze Stonesami do dziś.

Mick Taylor nie utrzymuje przyjacielskich kontaktów z muzykami zespołu. W swojej biografii nie zamierza ich oszczędzić. Zresztą wystarczy przeczytać, co gitarzysta ma do powiedzenia.

"Oni dalej są tacy aroganccy, jak kiedyś. Odszedłem dlatego, że nie uwzględnili mojego nazwiska przy wielu piosenkach, a także z powodu kilku innych spraw. Można powiedzieć, że ja podchodziłem do muzyki poważniej niż niektórzy z nich" - mówi Mick Taylor.

Reklama

Gitarzysta pozostaje w serdecznych stosunkach tylko z Billem Wymanem, który jednak od lat nie gra już ze Stonesami.

Taylor powiedział również, że wątpi, aby obecna trasa The Rolling Stones była och ostatnią w karierze.

"Nie wydaje mi się, aby można było przestać być muzykiem. Nie sądzę też, że muzycy przechodzą na emeryturę, więc wyobrażam sobie, że będą to ciągnąć tak długo, jak się da".

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Guardian | biografie | The Rolling Stones | Taylor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama